Wpis z mikrobloga

@octave25: ja 3 tygodnie ściągałem GTA San Andreas z eMule w 2004 roku xD
Problem w tym że na pc ta gra wyszła w 2005 a ja na nieświadomce pobrałem obraz z PS2, smutne to były czasy xD
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: @Qiudo: ja natomiast pamiętam to jak dziś...
Ściągałem z dwa dni i noce film Madagaskar. Film a owszem, był ze zwierzętami i człowieki zostały wyruchane przez zwierzaki, ale to nie było to czego się spodziewałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tak czy siak, koń zwalony był.
  • Odpowiedz
@octave25: kiedyś... pod koniec 2020 po formacie zrobionym przez IT coś mi się porobiło ze sterownikami i pobieranie miałam na poziomie 2MB jak sie rozpędził :D Nagrany wykład mial sie ściągnąć za 5 dni
  • Odpowiedz
@octave25: bez sensu sciaganie explorerowym downloaderem ktory sie wysrywał w byle momencie xD od tego były programy typu "Getright" które potrafiły wznawiać przerwane pobieranie.
  • Odpowiedz
@olgucha 2MB/s to ok. 16Mb/s, normalna prędkość w miarę.
Ehh, pamiętam te czasy ściągania piosenek z wp.pl, potem kaaza, eMule itp. gdzie żeby film się pobrał to komputer musiał byś zostawiony na noc a potem się okazywało, że jednak z jakiegoś powodu film był np. po chińsku
  • Odpowiedz
@octave25 Eh, rocznik 80' here tutaj (pozdro @neib1, kradnę), miałem okazję obserwować cały rozwój komputerów osobistych i internetu w Polsce. I jak teraz patrzę na to, że światłowód ogarnia mi dekoder telewizji nie łącząc się przez kabel, a film ściąga się z prędkością ~30Mb/s, to mówię sobie WOW - przeszlismy kawał drogi w tak krótkim czasie. Piękne.
  • Odpowiedz