Wpis z mikrobloga

Dużo stolarzy ma taką opcję. Ja nie miałem żadnego kontaktu do stolarzy w miejscu w którym mieszkam i jeździłem jak debil z blatami tam i nazad do zakładu co przycinał i "Miał maszyny co tną tylko prosto".

Dzwoń do lokalsów. Pytaj o docięcie blatu "na hokej" albo "na szablon" frezarką