Wpis z mikrobloga

@UnderThePressure: jeśli nosisz zegarek z wiadomego dla ciebie powodu (sentyment, zawsze chciałeś mieć zegarek z myszką miki i spełniasz swoje marzenie z dzieciństwa), wtedy nie pytasz o to w internecie.
Jeśli pytasz, to po to, żeby ktoś ci doradził.
OP pyta o zegarek-do-garnituru. Czyli zegarek, który będzie pasował do stroju nie-codziennego, mającego prezentować OP-a w pozytywnym świetle.
Zegarek za 500 na pewno nie doda prestiżu, więc dla OP-a jest lepiej
  • Odpowiedz
@RAKU19: na szybko sprawdziłem po cenach z zegarownia.pl i spokojnie coś z szafirowym szkłem możesz szukać: Adriatica, Roamer, Festina czy Bisset. Nie bój się marki Pierre Ricacud, są serio dobrze zrobione jak na swoją cenę.
  • Odpowiedz
@wykopyrek: a kto tu mówi o tym że poljot de luxe ma duszę czy to coś. Wygląda bardzo dobrze, a jeżeli chodzi o bycie chłamem to nie do końca rozumiem, zwykły tani zegarek, nie wiem czy odbiega czymś od taniego Seiko czy citizena. Mówię tu oczywiście o egzemplarzach bliżej 500 zł a nie takich za 80.
  • Odpowiedz
Wygląda bardzo dobrze, a jeżeli chodzi o bycie chłamem to nie do końca rozumiem, zwykły tani zegarek, nie wiem czy odbiega czymś od taniego Seiko czy citizena. Mówię tu oczywiście o egzemplarzach bliżej 500 zł a nie takich za 80.


@marksizm-kulturowy: poljot nie wygląda dobrze. Żelazna kurtyna spadła i skończyło się porównywanie jednego ruska do drugiego.
Co do tanich Seiko i Citizenów - one też nie służą za zdobiącą biżuterię. Pomijając topowe modele, ale nawet wtedy, Seiko i Citizen mają swój własny język projektowania i swoją estetykę.
To jak dżinsy. Nawet jak są nowe, czyste i w odpowiednim kolorze - nie pasują do niektórych okazji i nie ma w tym nic złego. Nawet te
  • Odpowiedz