Wpis z mikrobloga

Cześć Mireczki i Mirabelki!

Dzisiaj opowiem Wam ciekawą historię jednego z naszych (byłych*) samochodów ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Mowa o Chevrolet Corvette C7 Z06 w silniku V8 6.2 AT (659 KM).

Kiedy w końcu dostaliśmy samochód z niemieckiego salonu Chevroleta, od razu zaczeliśmy docierać silnik zgodnie ze wskazówkami producenta i serwisu.


W trakcie docierania, dobiegł zgrzyt spod maski i samochód stanął :)
Skontaktowaliśmy się od razu z polskim salonem/serwisem, ale ze względu na brak licencji na naprawę silnika zostaliśmy skierowani do niemieckiej filii gdzie finalnie wysłaliśmy samochód lawetą na inspekcję. Całość reklamacji zajęła pare miesięcy (co dla wypożyczalni jest problemem - samochód na siebie nie zarabia).
Decyzją serwisu była wymiana silnika na nowy z powodu wady fabrycznej.

Tym razem, aby uniknąć ewentualnych problemów, właściciel osobiście pojechał do Niemiec, wynajął pokój w hotelu i ... zaczął jeździć :)
(Przypominam, że jazda samochodem z silnikiem 6,2 o mocy 659KM nie przekraczając wysokich obrotów nie należy do najprzyjemniejszych i tanich, bo średnie spalanie tego samochodu to 25l/100km)

Zajęło mu to pare dni samej jazdy, nie wychodząc z samochodu. Finalnie po przekroczeniu tego mitycznego progu dotarcia, wrócił do hotelu się wyspać, uprzednio oddając samochód na serwis olejowy. Następnego dnia wrócił do Warszawy z nadzieją, że samochód zacznie na siebie w końcu zarabiać ( ͜͡ʖ ͡€)

Nie minął tydzień od przyjazdu, a samochód był już w rękach klienta. Na jego (i nasze) nieszczęście tego dnia zaczął padać deszcz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Efekt widzicie na zdjęciu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#car4vip #samochody #chevrolet #corvette #gorzkiezale
CAR4VIP - Cześć Mireczki i Mirabelki!

Dzisiaj opowiem Wam ciekawą historię jednego...

źródło: comment_1614700454DCKPiwTQJdvwMLeIP3m5AY.jpg

Pobierz
  • 41