Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: są tacy co mają perwe na grube, sam mam takiego koleżke co wygląda nieźle i ma nawet powodzenie u całkiem dobrych dupek z wyglądu (siłka i te sprawy), ale on jednak z reguły wybiera piglety. Zapytany przy piwie dlaczego, stwierdził, że jakoś tak i w ogóle to są takie przyjemnie mieciutkie i jest co ściskać XD.
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer: Jak się roztyje w związku i na to pozwolisz to nie ma szans, żeby potem schudła. Potraktuje to, że akceptujesz jej słabość i da sobie spokój. A potem będzie olewała w taki sposób resztę aspektów i zostaniesz z grubą, brzydką babą. Tak więc najlepiej zasugerować dietę, albo poszukać innej.
  • Odpowiedz
PonuraEskimoska: mam taką koleżankę, która twierdzi, że nie może schudnąć przez chorobę. Nie wiem, na ile jest to prawda, ale szkoda mi jej, bo nie może sobie chłopaka znaleźć. Wydaje mi się, że to przez tuszę właśnie. Nie wygląda jak Grycanka, ale jest taka ogólnie duża, masywna, wygląda na taką ociężałą. Z buźki byłaby całkiem ładna gdyby nie ta masa

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wydaje mi się, że wtedy ludziom się podobały kobiety z nieco większą ilością tkanki tłuszczowej takie jak dzisiaj się określa mianem: „thick”, „szerokie biodra”, „duże dupy”. A to co pojawiało się na niektórych obrazach nie odzwierciedlało gustu całego społeczeństwa, jeden malarz był fetyszystą grubasek a reszta pewnie od niego zmałpowała styl. Zresztą nawet na obrazach kobiety nie są skrajnie gruby jak na dzisiejsze standardy normalnego człowieka a nie fit instagramerki.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

mam taką koleżankę, która twierdzi, że nie może schudnąć przez chorobę. Nie wiem, na ile jest to prawda


Nie ma czegoś takiego. Nie było osoby w Auschwitz, która by nie schudła. Jak nie może schudnąć to znaczy, że #!$%@? za dużo a za mało się rusza, proste jak…

dodatkowo grubość to też status bogatszej osoby

tylko one mogły sobie pozwolić na tłuszczyk


@Magadanka: Pewnie tak, to tak jak dzisiaj
  • Odpowiedz