Aktywne Wpisy
![ZenujacaDoomerka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c74022a873d050d88f7ec54a7dd2c1a28acfec93db4ace562bd329f2633530a6,q60.png)
ZenujacaDoomerka +201
Baba nigdy na studniówce nie była, na balu gimnazjalnym. stała pod ścianą.
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
![pawel_je](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a634223460b435ec697c62c05596e2b217c2954846ba0c8093db06d29be05717,q60.png)
pawel_je +65
polecam na tapetę :D
#polska
#polska
![pawel_je - polecam na tapetę :D
#polska](https://wykop.pl/cdn/c3201142/496be444853022e4b097e31a749af283a83e3f68e063bdc3d96264fbf6dc2d05,w150.jpg)
źródło: 19bba5378c35e21541caa0371b79424d38fb97a6b2676e2d265687b3e0a5f7f1
Pobierz
Wczoraj miałem stłuczkę. Wjechał we mnie dziadek 86 lat. Ewidentnie nie było to zagapienie, ale to już zwyczajnie wina wieku (stałem, trąbiłem na niego, a on patrzył się mi w oczy i jechał prosto na mnie). Samo zdarzenie jest akurat mało istotne, bo szkody niewielkie i resztę ogarnia już ubezpieczalnia.
Dziadek jak najbardziej czuł się odpowiedzialny, więc skończyło się na oświadczeniu, bez gestapo, jednak teraz ja czuję jakiś taki moralny obowiązek, żeby gdzieś dziadka #!$%@?ć. I nie jest to kwestia jakiegoś żalu do dziadka i robinie mu na złość, bo absolutnie tak nie jest. Zwyczajnie dziadek nie ogarnia już rzeczywistości, ledwo co chodzi, więc poruszanie się samochodem w jego wypadku jest bardzo niebezpieczne. Jakby to chodziło tylko o niego to jego sprawa, ale on naprawdę stwarza realne zagrożenie dla ludzi.
Czy mogę coś zrobić, żeby dziadka wysłali na ponowne badania czy coś?
#samochody #prawojazdy #kolizja #wypadek
Robi to "na podstawie informacji i ustaleń stanu faktycznego uzyskanych w ramach wykonywania zadań własnych".
Ale nie wiem czy to zadziała w przypadku takiego donosu od kogoś "z ulicy".
Ogólnie art. 99 ustawy o kierujących pojazdami.
Warto abyś zadzwonił do wydziału ruchu drogowego i tam przedstawił tę sytuację. Być może zaczną zwracać uwagę na samochód dziadka i zatrzymają go do rutynowej kontroli i być może zakażą dalszej jazdy.