Wpis z mikrobloga

@PoteznyMagWody: Stosowałem w przygotowaniach, moim zdaniem nie ma lepszej "przedtreningówki", po wstaniu o 3:30 i 10h pracy, jadłem mały posiłek, biłem eferdynkę, zarzucałem kofeinę (aspirynę bardzo rzadko, przy oralach lepiej już nie dorzucać tego) i czułem się świeży jakbym spał 12h. Focus jest po prostu nie do opisania, jedyny minus to późniejszy zjazd, ale za takie treningi i tak moim zdaniem warto. :)