Wpis z mikrobloga

Też macie to uczucie, że wychowując się na kozackich filmach z początku wieku jak Gladiator, trylogia LotR, Ostatni Samuraj wasz gust filmowy uległ "skrzywieniu"? Mam to na myśli, że ja jako rocznik 98 praktycznie przyjąłem to jako standard, że filmy są takie dobre, tak działają na człowieka. Muzyka epicka, bohaterowie wspaniali, dzisiaj można powiedzieć, że idealizuje się te filmy bo uderza nostalgia, ale tym razem to nie jest to. Mam wiele takich rzeczy, które dobrze zapamiętałem jako dzieciak, a jednak dziś nie robią już na mnie takiego wrażenia, a te filmy to coś więcej. Ale wracając, właśnie te filmy są wybitne, jednak dla mnie jako kogoś, kto od nich zaczynał są standardem i przez to mało które produkcje robią na mnie jakiekolwiek wrażenie. Nie mówiąc o tym, że mało filmów powstało, które by im dorównywały to mało tego, czy są jakieś które je przebiły? Przez to, że w mojej głowie istniał obraz LOTR trudno mi było przyjąć do wiadomości, że nie każdy film ma taki charakterystyczny soundtrack, który siedzi w głowie przez lata, że nie każdy film ma takich bohaterów do których przywiązujesz się, że im kibicujesz, że i ty denerwujesz się kiedy oni są w stresowej sytuacji. I potem każdy film to był zawód, patrzysz jak ludzie ci mówią, obczaj ten film jest spoko, ten taki i taki, chwalą a tobie się niespecjalnie podoba bo oczekiwania masz takie jak przy najlepszych produkcjach. Z jednej strony fajnie bo za każdym razem oglądając te filmy, wszystko wraca i czuję niemal to samo, z drugiej ciężko znaleźć coś nowego co mnie urzeknie i sprawi, że stanę się fanem...
#film #kino #lotr
Narcyz_ - Też macie to uczucie, że wychowując się na kozackich filmach z początku wie...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Narcyz_: Jeszcze jak. Trylogia LOTR to były pierwsze poważne filmy jakie obejrzałem. W szkole każdy jarał się harrym potterem a ja nie mogłem się przemóc żeby go obejrzeć, bo przy władcy sprawiał dla mnie wrażenie kiczowatego. Ogromną nadzieję miałem wobec Hobbita, bo myslałem że chociaż w małym stopniu dorówna lotrowi ale niestety tak się nie stało. Ale i tak się cieszę, że wychowałem się na władcy pierścienia, gwiezdnych wojnach, bravehearcie
  • Odpowiedz
Trylogia LOTR to były pierwsze poważne filmy jakie obejrzałem. W szkole każdy jarał się harrym potterem a ja nie mogłem się przemóc żeby go obejrzeć, bo przy władcy sprawiał dla mnie wrażenie kiczowatego.


@pafeo: mam te same odczucia. HP podobnie jak LOTR często leci na TVN więc robiłem kilka podejść do niego i chyba tylko 2 razy obejrzałem film do końca i był to więzień Azkabanu. Nie mam pojęcia czy
  • Odpowiedz