Wpis z mikrobloga

Czego nie rozumiecie prawaki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@LibertyPrime: wolnego rynku xD
firma zwalnia tego kto przynosi jej straty, a inna zatrudnia tych przynoszących zysk, zaraz przeczytam że to czysty komunizm xD
  • Odpowiedz
A nie czekaj, wtedy ich pozywamy o homofobie bo jak to tak, że nie chcą zrobić pedalskiego tortu ()


@JanuszSraczek: Ale przecież to na wniosek Ordo Iuris teraz można np. nie obsłużyć katolika albo prolajfera, bo wcześniej było prawo, które nakazywało to robić ale po tym jak oni się za to wzięli to TK uznał, że było ono sprzeczne z Konstytucją:

Przepis kodeksu
  • Odpowiedz
To kolejny przykład kiedy ten mityczny wolny rynek istnieje tylko w głowie wykopka?


@durielek2: zgadzam się. Wolny rynek ma szansę zaistnieć tylko w niektórych obszarach i to jednak bardzo teoretyczny twór. Hollywood jest specyficznym rynkiem, w którym trudno o wolny rynek.

tak myślałem że nie odpowiesz na moje pytanie xD


@OddajButa123: po cholerę mam tracić czas na przekonywanie szurów, którzy mają własną wyrobioną opinię i wiedzą wszystko lepiej
  • Odpowiedz
Agent Peña był świadkiem okrucieństw popełnianych przez prawackie bojówki finansowane przez Reagana i Busha seniora, dlatego taki wylewny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bartolomis: Jest prawo, czy raczej wyrok TK, które depenalizuje odmowę wykonania usługi poprzez unieważnienie przepisu, który to penalizował. Czyli można odmówić usługi każdemu, katolikowi również i nie ponieść za to żadnych konsekwencji.
  • Odpowiedz
nie ma prawa zezwalającego na nieobsłużenie katolika


@bartolomis: https://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/komunikaty-prasowe/komunikaty-po/art/10679-odmowa-swiadczenia-uslugi-ze-wzgledu-na-wolnosc-sumienia-i-religii-uslugodawcy/

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 138 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń, w części zawierającej słowa „albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany”, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP.
  • Odpowiedz
@LibertyPrime: Ta sprawa ma dwie strony medalu: Pierwsza to taka że Disney jak każde korpo w stanach wymusza poprawność polityczną tylko w tę stronę z której będzie więcej kasy. Druga to taka że każda firma po podpisaniu z kimś odpowiedniej umowy może ją wyegzekwować. Gina dostawała upomnienia żeby przestała siać ferment na mediach społecznościowych, nie przestała więc ją wywalili. Problem w tym że gdy Pedro srał na Trumpa albo ogólnie
  • Odpowiedz