Wpis z mikrobloga

Zgodnie z obietnicą dzielę się z Wami planem domu, jaki mam zaprojektowany na działce. Od razu zamieszczam sprostowanie:

Dom ma powierzchnię zabudowy 86m kwadratowych, a nie jak pisałem wczoraj 120. Projektant faktycznie powściągał moje zapędy, żeby nie wyszedł tramwaj. Około 120m będzie miała łączna powierzchnia utwardzona wokół domu wraz z tarasem.

Niestety nie mam wizualizacji ale pokażę Wam kilka rzutów oraz usytuowanie. Tak jak już pisałem w komentarzach, dom traktuję jako inwestycję. W okolicy deweloperzy stawiają coraz więcej domów i całych osiedli. Pomyślałem, że może warto ich naśladować, bo chyba do interesu nie dokładają.

Starostwo zawiesiło wydanie pozwolenia na podstawie art. 97 § 1 pkt 4 oraz art. 101 Kodeksu postępowania administracyjnego. Nie było żadnych innych zastrzeżeń do projektu.

Dzisiaj od rana dowiadywałem się również o co chodzi z naniesioną linią telefoniczną i poprzez wydział geodezji dotarłem i rozmawiałem nawet z projektantem, który to namalował. Miał to być światłowód z sieci toya. Toya zakładała światłowody w 2019 i tej instalacji nie wykonano. Czemu linia została na mapie, oczywiście nikt nie wie.
#sluzebnoscwolfika
whitewolfik - Zgodnie z obietnicą dzielę się z Wami planem domu, jaki mam zaprojektow...

źródło: comment_1613579774D7PSYG2cFmM5I4zcLAXhES.jpg

Pobierz
  • 88
  • Odpowiedz
I oczywiście, że najlepszym rozwiązaniem było by gdyby to gmina kupiła i zmieniła mzpz


@neonn: Zdajesz sobie sprawę, że OP występował z taką propozycją, a Gmina się wypięła? Czas na polubowne załatwienie sprawy w imię wyższej urbanistyki już upłynął.
  • Odpowiedz
@lukaszw_:

a ten fragment doczytałeś, czy tylko tak sobie się plujesz po 2 miesiącach?

ale przede wszystkim przez bzdurne prawo i nieudolne często urzędy urbanistyka tego kraju wygląda jak wygląda
  • Odpowiedz
Niemniej jednak urbanistycznie robisz tam straaaaszny burdel. IMHO takie zachowanie już wchodzi w zwyczajny brak poszanowania tego, że urbanistyka jest dobrem wspólnym.


@neonn: Doczytałem. Tak jak i powyższe. Zważywszy, że Gmina miała możliwość załatwić tą sytuację poprawnie i darmowo, to nie OP robi burdel tylko Gmina. Op broni swojej własności i jasno wynika z historii, że to zagranie było ostatecznością.
  • Odpowiedz
  • 0
@lukaszw_ no, no i co? Nie mieści ci się w głowie scenariusz w którym i Wolfik i Gmina i sąsiad robią burdel? Fajnie patrzeć na świat tylko w kryteriach "czarne" i "białe". Świat nie jest jednak taki prosty
  • Odpowiedz
@neonn: Daj adres, powiedz, które auto twoje. Odkręcę sobie koła i powiem, że sytuacja społeczno-ekonomiczno-estetyczna mnie do tego zmusiła. Jestem biedny #!$%@?, a felgi nie pasowały do koloru nadwozia. Zobaczymy, czy będziesz robił "burdel" o swoją własność.
  • Odpowiedz
@neonn: Nie, jest to mocno przejaskrawione porównanie. Jednakże tyczy się tej samej świętości, czyli prawa własności umocowanego w konstytucji. Władze samorządowe mają dość możliwości prawnych, by tą sytuację poprawnie rozwiązać, ale widać niekompetencja w tej Gminie jest dość spora. Dałeś jakąś propozycję sensownego rozwiązania tej sytuacji? Bo ja widzę, że potrafiłeś się w pierwszej kolejności przyczepić do OPa, nic nie proponując. Tak samo i Ja się bezsensownie przyczepiam do Ciebie.
  • Odpowiedz