Wpis z mikrobloga

@dr_Batman: https://www.wykop.pl/tag/bengal/wszystkie/autor/Masterczulki/ czasem tu wrzucam foto.
Ogólnie spoko, ale raz był bliski skreśleniu bo miał organy przestawione - albo go auto dziwnym przypadkiem strzeliło albo spadł z drzewa. Zawsze pod kontrolą jest i ktoś patrzy jak się szwęda po ogrodzie. Była też opcja że go sąsiad kopnął, ale jak go przycisnąłem do ściany (dosłownie) to wysapał, że nie i już raczej nawet o tym nie pomyśli ;)
Teraz wszystko ok -
Masterczulki - @dr_Batman: https://www.wykop.pl/tag/bengal/wszystkie/autor/Masterczul...

źródło: comment_1613350547Hqo2Xu3zykdmsWqfG2H2CB.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Masterczulki: Dobrze że nic mu nie jest! Kot moich rodziców też mało nam nie zszedł, zjadł coś dziwnego i dostał zapalenia narządów, sepsy, śpiączki i ciul wiadomo co jeszcze. Ale twardy #!$%@? z tego wyszedł, tylko że jak wydaliśmy te kilka tysięcy doszliśmy do wniosku że koniec kot siedzi w domu, żadnego wychodzenia na dwór.