Wpis z mikrobloga

@Almaak: Fajne pytanie. Odniosę się do tego ostatniego sformułowania, bo wydaje mi się najczytelniejsze. Na początek to w ogóle polecam książkę "Lenin w pociągu" Catherine Merridale. Warto spojrzeć na to, co się dzieje wokół, zwłaszcza w kontekście jeszcze wojującego frontu - brakowało nowych jednostek wojskowych, bo po początkowych sukcesach przyszły klęski (właściwie to po ofensywie Brusiłowa było coraz gorzej). Skierowano najpierw ten z Piotrogrodu, gdzie się zainstalowały elementy bolszewickie spośród żołnierzy
@Velma_Dinkley: Z książek czytałem te Victora Sebestyena - Lenin. Dyktator. Tej którą mi polecasz nie ruszałem ze względu na opinie głoszące że autorka tak naprawdę niczego nowego nie odkrywa ani nie wnosi poza tym co już było o nim wiadomo. Poza tym prezentuje dosyć zachodnie podejście do tematu, chwali się że pokonała taką samą drogę jaką on pokonał 100lat temu ale tak naprawdę co z tego?

A wracając do tematu to
@Almaak: W lipcu wrzenie społeczne jeszcze nie osiągnęło odpowiedniego poziomu do wywołania rozruchów. Dopiero na jesień udało się rozmontować system zaopatrzenia miast w żywność, co pozwoliło wyciągnąć ludzi na ulicę i skierować ich przeciw "winnym" zaniedbań w tej kwestii. W lecie przy dużej podaży świeżej żywności to było nie do zrobienia.
@mobutu2: Wszystkie działania wojenne przeciwko Niemcom? Jeszcze rząd ks. Lwowa postanowił podjąć ofensywę przeciwko Państwom Centralnym - na początku lipca Rosjanie ruszyli do ataku (to że pod koniec przeszli do kontrofensywy już Niemcy i pomimo lokalnych sukcesów nic więcej nie wyszło, to inna rzecz - w każdym razie - walczono).