Wpis z mikrobloga

cześć.
Orientujecie się może ile od podpisania umowy czeka się na podłączenie gazu do domu w pod Krakowem? Mam już określone warunki przyłącza. Złożyłem wniosek o podpisanie umowy i czekałem na przysłanie mi jej do domu, do podpisania i odesłania. Umowa niestety do mnie nigdy nie dotarła, baba przez telefon powiedziała że wysłali, ale potwierdzenia nie mają bo nie muszą. I teraz po roku czekania okazuje się że musze składać nowy wniosek o umowe i czekać do 2 lat na podłączenie. Masakra z tym gazem. Żona rodzi w czerwcu , mieliśmy się przeprowadzać pod koniec roku, a tu taka obsuwa. Jak to u was wyglądało, dajcie znać. #gaz #pgnig #krakow
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adrianszenda: Z tego co się orientuje to w małopolsce po wykonaniu instalacji według projektu gazownia momentalnie przyjezdza montowac liczniki. Pracowałem przy kilku instalacjach i nigdy nie słyszałem o takim problemie. Eskaluj to gdzieś wyżej bo to są jakieś jaja żeby 2 lata czekac
  • Odpowiedz