Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Słuchajcie tego:
Na codzień i od święta robię w markecie w barwach nieba i piasku. Tyle tła
Kolega z działu zniknął dzisiaj w połowie zmiany. Chłopa nie ma na jadalni w kiblach na palarni na magazynie. Rozpłynął się i #!$%@?. Monitoring mówi że wychodził ze sklepu zataczając się i waląc z impetem w dzwi. A że już kiedyś w robocie stracił przytomność to sprawdziliśmy parking nasz i pod marketem obok skąd jeżdżą autobusy. Telefonu nie odbiera. #!$%@? bombki strzelil a chłopa nie ma.
Teraz dzwoni że jest w domu i wszystko w porządku, a wyszedł bo pojechał po telefon do klienta (wht.png). Tłumaczy się że ładował towar na auto klienta i tel spadł mu u w aucie i pojechał go odebrać do wioski obok XD XD XD
#pracbaza #historianieztejziemi #takaprawda #takbylo
  • 3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@keneth_: ani jedno ani drugie. W każdym razie nikt nie złapał go na chlaniu a o chorobie nie mowil. To co wyżej pisałem podał jako oficjalna wersję - szukanie telefonu u klienta
  • Odpowiedz