[Cyprok]

Tak w kontekście jeszcze dyskusji o aborcji. Nie chcę tu kolejnej gównoburzy, podaję to bardziej w formie ciekawostki, bo być może niewiele osób o tym wie. Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka z 2000r. wprowadza definicję dziecka - art. 2 ust. 1 stanowi, że w rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności. Jeżeli uznajemy dziecko za człowieka (a chyba tak) to teoretycznie prawna ochrona życia przysługująca każdemu człowiekowi (art. 38 Konstytucji) może być wywodzona też właśnie w powiązaniu z tym przepisem, nie wiem czy dobrze kombinuję, nie czytałem uzasadnienia wyroku i nie wiem czy się na to powołano, może mnie tu jakiś prawnik z błędu wyprowadzić. Ale nie chcę tu kolejnej dyskusji o aborcji jako takiej, podaję taką ciekawostkę i trochę pytam.
#polityka #prawo #aborcja #protest

[przeciwko78]

@Cyprok: tę definicję właśnie po to wprowadzono, to był jeden z kroczków przy wprowadzaniu najbardziej restrykcyjnego prawa w Europie.

[Cyprok]

@przeciwko78: Ale ta definicja obowiązuje chyba właśnie od początku istnienia tej ustawy, raczej nie wprowadzono jej ostatnio. Za tą ustawą w tym brzmieniu głosowali m.in. Balcerowicz, Komorowski czy Frasyniuk.

[przeciwko78]

@Cyprok: Wiem. Przecież ten temat nie istnieje od wczoraj.

[Tooth]

@Cyprok: wiesz, prawo to tylko spisanie ustaleń społeczeństwa. Nie ma co tłumaczyć przeciwnikom obecnego prawa, że "takie jest prawo".
Może i wyrok jest zgodny z konstytucją, ale tu nie o to chodzi. Ludzie chcą zmienić to prawo bo stało się dla nich niedekwatne.

[Cyprok]

@Tooth: Nie tłumaczę i raczej nie to było celem mojego wpisu, podaję jako ciekawostkę i pytam też tych, którzy zapoznali się jakoś z uzasadnieniem czy powoływano się na ten przepis.

[Sanepik]

@Cyprok: zwrot w rozumieniu ustawy oznacza że na gruncie tej ustawy w celu zapewnienia jak najszerszej ochrony dzieciom przez rzecznika, tak rozumie się pojęcie dziecko. Nie można jednakże wysuwać tak daleko idących wniosków jak to czynisz. Chyba że podeprzemy to tezą a raczej hipotezą racjonalnego ustawodawcy. Jednakże i ta jest niewystarczająca bo stanowi ona między innymi że racjonalny ustawodawca nie nadaje jednemu słowu różnych znaczeń w tym samym akcie normatywnym.