[tobaccotobacco]

#anime #bazanime , czyli seria wpisów stanowiących podręczny wstęp do anime opartym na baseballu, z przystępnym wyjaśnieniem wszystkich reguł istotnych w kontekście anime właśnie, bez wyczerpujących statystyk, bez danych liczbowych i bez wyliczania nazwisk i drużyn.

2. Rzut, odbicie, bieg, obrona - 4 filary gry

Punktacja w baseballu jest bardzo przejrzysta - wygrywa ta drużyna, która po dziewięciu rundach (zmianach) zbierze więcej punktów (runów). Rundy nazywamy 'zmianami,' gdyż każda składa się z dwóch połów - w pierwszej połowie jedna z drużyn rzuca, a druga stara się odbić rzuty, zaś w drugiej połowie się zmieniają. W ten sposób podczas każdej z dziewięciu zmian obie drużyny mają szansę zdobyć punkty, ale też obie muszą powstrzymać przeciwnika przed zdobyciem punktów.

Każdą akcję inicjują obrońcy w osobie miotacza rzucającego piłkę z usypanego na boisku pagórka (mound). Rzuca przed siebie, w dłoń należącego do jego drużyny łapacza. Z racji tej wielkiej odpowiedzialności (a co za tym idzie, wielkiej sławy), w anime najczęściej to główny bohater bywa miotaczem. Odbijających reprezentuje ustawiony bokiem do łapacza pałkarz, który stara się odbić kijem nadlatującą piłkę jak najdalej i jak najzręczniej potrafi, z dala od obrońców, rozstawionych na podzielonym na dwie strefy boisku.

Miotacz i łapacz, wraz z obrońcami baz (infield) i obrońcami strefy za bazami (outfield), stanowią pełną dziewiątkę graczy obrony. Gdy przyjdzie ich kolej odbijać, ci sami gracze stanowią dziewiątkę odbijających, kolejno mierzących się z miotaczem przeciwnika. Za wyjątkowo dobrego uważa się gracza wszechstronnego - skutecznego i w ataku, i w obronie.

Jeżeli pałkarzowi uda się odbić piłkę, biegnie na prawo po wytyczonej kredą ścieżce do pierwszej bazy, z niej do drugiej, do trzeciej, aż wreszcie wraca do miejsca, z którego odbijał. Trzy bazy i punkt startowy (home) ustawione są w kształt diamentu wokół pagórka miotacza i obsadzone obrońcami, stąd drugie wyzwanie dla pałkarza - nie dać się wyautować przez obrońców, gdy będzie biegł. Pałkarz otrzymuje punkt (run), jeżeli uda mu się zaliczyć wszystkie bazy i wrócić do domu, przy czym może się na którejś zatrzymać i biec dalej dopiero w trakcie odbijania piłki przez następnego kolegę w kolejce.

Może jednak mieć problem z dobiegnięciem, jako że obrońcy mają kilka sposobów na usunięcie go z boiska - aut zaliczany jest, jeżeli obrońcy złapią odbitą piłkę w locie, jeżeli z podniesioną z ziemi piłką w dłoni obstawią bazę, zanim pałkarz do niej dobiegnie, a także jeżeli dotkną (nie rzucą!) go piłką w trakcie biegu. Pałkarz może też wylecieć zanim ruszy z miejsca, jeżeli trzykrotnie nie uda mu się odbić piłki miotacza (strike out!).

Połowa kończy się, gdy trzech pałkarzy zostanie wyrzuconych z boiska w taki czy inny sposób. Z drugiej strony, jeżeli żadni pałkarze nie zostaną wyrzuceni, połowa może potencjalnie trwać w nieskończoność, jako że dziewiątka odbijających podlega rotacji, od 1 do 9, potem znowu 1-9, itd. Połowa może się również skończyć szybko, bez żadnej odbitej piłki, jeżeli trzej kolejni pałkarze nie poradzą sobie z miotaczem.

Jednym szczęśliwym odbiciem atakujący mają możliwość zdobyć kilka punktów, jeżeli zalegający na bazach poprzedni pałkarze zdołają gęsiego wrócić do domu podczas jednej próby złapania przez obrońców wyjątkowo niefortunnie odbitej piłki. Jeżeli piłka jest niemożliwa do złapania, bo wyleciała aż za boisko, pałkarz zaliczył homerun - nie sposób go wyautować, truchcikiem zalicza wszystkie bazy i wraca do domu. Jeżeli na trzech bazach akurat czekali na okazję jego trzej koledzy (bases loaded), dzięki homerun mogą razem swobodnie zdobyć cztery punkty. Homerun jest największym dramatem dla obrońców i największym świętem dla atakujących, momentem celebrowanym w anime długo i głośno.

W następnych odcinkach przybliżę Wam akcję z perspektywy odbijających, a następnie z perspektywy obrońców.

Lista dotychczasowych wpisów z cyklu #bazanime:
1. Po co? Dlaczego?
2. Rzut, odbicie, bieg, obrona - 4 filary gry

[tobaccotobacco]

@tobaccotobacco: nie miałem do tej pory okazji wołać, więc ręcznie wołam @Karling

[Karling]

Doprecyzując fragment "Pałkarz może też wylecieć zanim ruszy z miejsca, jeżeli trzykrotnie nie uda mu się odbić piłki miotacza (strike out!)." Faule też liczą się jako strike więc może odbić piłkę ale ta nie może trafić w pole gry :D. Można wykonać 10000 fauli lecz przy bilansie 2:0 itp. musi być czysty strike lub wyautowanie z gry żeby pałkarz wyleciał. Wołałbym też #baseball bo jednak wyjaśniasz jego zasadę.

[tobaccotobacco]

@Karling: mechanikę counta opisuję w następnym odcinku, faule razem z ballami, deadballami, i walkiem

[dwaemu]

Jeżeli na trzech bazach akurat czekali na okazję jego trzej koledzy (bases loaded), dzięki homerun mogą razem swobodnie zdobyć cztery punkty.

@tobaccotobacco: W sumie zawsze mnie interesowało a jakoś się nie dogrzebałem - a czy jest jakiś psi obowiązek że na każdej bazie może wisieć TYLKO jeden przeciwnik? Przecież teoretycznie może się zdarzyć że na każdej bazie mogłoby być ich tam dwóch albo nawet i więcej.

[tobaccotobacco]

@dwaemu: dokładnie tak, na jednej bazie może na raz czekać jeden przeciwnik, a w przypadku umieszczenia za darmo na pierwszej bazie (czy to z powodu oberwania piłką, czy czterokrotnego rzucenia piłki wykraczającej poza strike zone danego pałkarza) graczy już czekających na bazach przesuwa się o jedną naprzód - do momentu ich kompletnego zapełnienia

od tego momentu kolejne darmowe bazy powodują powrót biegacza z trzeciej do domu, a więc darmowy punkt dla

[dwaemu]

aut zaliczany jest, jeżeli obrońcy złapią odbitą piłkę w locie

@tobaccotobacco: Ale uściślijmy że aut dotyczy tylko danego pałkarza. I tu w sumie też mam taką wątpliwość - jak wygląda sytuacja innych, czy mogą spokojnie w danym czasie zdobywać kolejną bazę, a nawet punkty? Zawsze wydawało mi się że tak, ale kiedyś widziałem jakieś śmieszne akcje że koleś musiał wręcz wrócić na początkową bazę jak chciał wtedy biec, coś pokręcone to

[tobaccotobacco]

@dwaemu: jest jeszcze lepiej - przeciwnicy na bazach mogą próbować biec już od momentu przybrania przez miotacza pozycji ustalonej, i odpowiednio szybki biegacz da radę urwać jedną lub dwie bazy - nazywa się to steal

[tobaccotobacco]

@dwaemu: miotacz może przewidzieć taki manewr i zamiast rzucać piłkę do łapacza, może rzucić ją na bazę, z której przeciwnik próbuje stealować - jeżeli obrońca bazy da radę go wyautować, wylatuje

[dwaemu]

dokładnie tak, na jednej bazie może na raz czekać jeden przeciwnik, a w przypadku umieszczenia za darmo na pierwszej bazie (czy to z powodu oberwania piłką, czy czterokrotnego rzucenia piłki wykraczającej poza strike zone danego pałkarza) graczy już czekających na bazach przesuwa się o jedną naprzód - do momentu ich kompletnego zapełnienia

@tobaccotobacco: Ok, ale czy nie mogła by się zdarzyć teoretycznie taka sytuacja: piłka wyszła w pole, przy czym zawodnik

[tobaccotobacco]

@dwaemu: dwóch na jednej bazie to błąd odbijających, oboje wylatują
z punktu widzenia obrońców optymalne jest wyautowanie podczas jednego odbicia zarówno samego odbijającego, jak i kogoś już zalegającego na bazie
nazywa się to double play

[dwaemu]

dwóch na jednej bazie to błąd odbijających, oboje wylatują

@tobaccotobacco: I o to mi chodziło :) Czyli byłby to błąd i wszyscy tego unikają, a nie po prostu skrajnie rzadko spotykana sytuacja

Co to jest steal to wiem, a double play - duh, klasyka było w sumie wiele razy, choć akurat do tego konkretnego typu podwójnego wyautowania miałem wątpliwości

[tobaccotobacco]

@dwaemu: zapraszam pod kolejne wpisy, wreszcie będę miał z kim o animowanym bęcbolu pogadać

[tobaccotobacco]

@dwaemu: wygląda na to, że się pomyliłem - jeżeli dwóch graczy skończy na tej samej bazie, pierwszy który na niej był jest bezpieczny, drugi zaś musi się cofnąć (a więc w praktyce zostanie łatwo wyautowany)

wyjątek ma miejsce na pierwszej bazie - jeżeli odbijający biegnie zająć pierwszą bazę, obecnie na niej przebywający musi biec do drugiej, inaczej to on nie jest bezpieczny

[dwaemu]

@tobaccotobacco: dobrze wiedzieć. A tak jeszcze wracając do tej drugiej sytuacji żeby to kompletnie wyklarować. Powiedzmy że jest tak: 2 outy, runner na trzeciej, pałkarz odbija piłkę i stawia przysłowiową świecę, czyli leci wysoko ale banał do złapania co też następuje. Aaale teraz ten z trzeciej dobiega do domu. Jest trzeci out, zmiana stron ale punkt jeszcze zdobyty tak? I czy ma znaczenie moment outu (czyli złapania piłki przez obrońcę) w

[tobaccotobacco]

@dwaemu: jeżeli odbijający mają mniej niż dwa auty, można nawet celowo posłać piłkę na oczywisty fly out, kupując czas runnerowi z trzeciej na zdobycie home plate

jednakże, na dwóch autach sytuacja się zmienia i fly out zabija grę, ponieważ odbijający nie ma szansy na zajęcie pierwszej bazy

podobnie ma się sytuacja w przypadku double play zabijającego grę - kluczowa jest możliwość odbijającego do zajęcia bazy, wyautowanie go kasuje zaliczony run z

[dwaemu]

@tobaccotobacco: Fajnie, dzięki za wyjaśnienia. Bejzbola w animu oglądałem już co nieco i zasady generalnie łapię, ale jak to mówią diabeł tkwi właśnie w tego typu szczegółach :)