Aktywne Wpisy
zbyszko17 +312
Zapraszam do pisania swoich propozycji "na chlopski rozum" na temat zwalczenia powodzi na śląsku. Zaczne od mojej, skoro na Wiśle jest rekordowy niski poziom wody to może przekierujemy rzekę tak aby plynela do Wisły? #powodz
aegypius +392
Czy ten naród już totalnie zdziczał i pozbył się jakichkolwiek przejawów człowieczeństwa i rozumu?
Pamiętam 1997 i powódź (jako obserwator, nie uczestnik):
- ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo rząd był jak dziecko we mgle
- wędkarze przyjeźdżali ze swoimi łódkami
- właściciele składów budowlanych dawali piasek
Pamiętam 1997 i powódź (jako obserwator, nie uczestnik):
- ludzie brali sprawy w swoje ręce, bo rząd był jak dziecko we mgle
- wędkarze przyjeźdżali ze swoimi łódkami
- właściciele składów budowlanych dawali piasek
Matkę (Lvl 70) boli oko. Tak bardzo, że decydują się z ojcem (lvl70) na wyjazd na ostry dyżur.
Lekarz mamy powiedział, że w razie "W" mają jechać na Sierakowskiego.
Pojechali, a tam remont. Wysłali ich na Marszałkowską. Pojechali, a tam zamknięte.
Dzwonią do mnie żebym sprawdził w internecie gdzie jest ostry dyżur..
Ja rezolutne, że może info w czasie pandemii może być nieaktualne i żeby może zapytać u "źródła", czyli na 112.
Ojciec zadzwonił i dowiedział się, że takie rzeczy to na informacji medycznej.
Numer nawet podali. Dzwoni na informację; tam młody człowiek szuka jak to mama ujęła "w internecie" i wysyła ich na Krasickiego.
Jak dojechali na miejsce, dowiedzieli się, że dyżur to mieli wczoraj a dzisiaj to jest na Lindleya.
Na Lindleya już nie pojechali, mieli dosyć.