[Gorejacy_krzak_agrestu]

Orientujecie się może, jak to jest teraz z #apostazja? Mieszkam daleko od miasta, gdzie byłem ochrzczony. Czy da się to świadectwo ściągnąć korespondencyjnie, ew. tylko w "swojej" parafii pogadać z padre żeby sobie sami załatwili skan tego papierek?

A jeśli nie, to czy ew. wyprawa 300 km w jedną stronę nie jest zagrożona tym, że siema, mamy #covid19 i nie wpuszczamy do kancelarii?

Dorzucam #bekazkatoli dla zasięgu i słucham Państwa.

[czuczer]

@Gorejacy_krzak_agrestu zadzwoń i się zapytaj?

[EnderWiggin]

@Gorejacy_krzak_agrestu: Ale jaki to ma sens ? Nie chodzi, nie płaci...

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@czuczer Myślałem, że może ktoś niedawno testował tę zabawę.

[P.....a]

Ale jaki to ma sens ? Nie chodzi, nie płaci.

@EnderWiggin: Skoro ktoś nie jest już w sekcie, to po co ma nadal widnieć w statystyce "92% Polaków to katolicy"?

[czuczer]

@Gorejacy_krzak_agrestu a skąd ktoś tu ma wiedzieć czy w twojej wsi 300km gdzieś tam kancelaria przyjmuje czy nie?

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@czuczer Dawno nie byłem w kościele, nie śledzę doniesień. Założyłem, że skoro akurat kruchty to jedne z niewielu otwartych branż, to może kuria wystosowała jakiś ogólny komunikat, że w pandemii się pracuje jakby nigdy nic, albo wręcz przeciwnie, albo że to zależy.

[marcellz]

@Gorejacy_krzak_agrestu: ja zalatwialem pogrzeb ostatnio, biura parafialne sa otwarte normalnie. i raczej bedziesz musial isc osobiscie

[EnderWiggin]

@Phyrexia: No niby ta. To i dotacje spadną...

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@EnderWiggin Sam chrzest wielkiego sensu nie ma. I to mocno słaba kolejność, że trzeba po x latach odkręcić konsekwencje cudzej decyzji. W moim przypadku, jeśli obowiązuje stara procedura, muszę zrobić 600 km, żeby po raz pierwszy w życiu obejrzeć jakiegoś proboszcza i tłumaczyć mu się że swojej niewiary, a później do drugiego, równie nieznanego ,w podobnym celu. A to wszystko obarczone ryzykiem pocałowania klamki lub usłyszenia komunikatu, że świadectwa chrztu są wydawane

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@marcellz Dzięki za info.

[EnderWiggin]

@Gorejacy_krzak_agrestu: Lepa na ryj, i niech #!$%@? do roboty =D

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@EnderWiggin W sumie to ciekawe, czy taki ksiądz smuci się, że ubędzie z trzódki jedna martwa dusza. Straszny przypał z tym nakazem dopytywania i zniechęcania apostatów. Chyba bym pękł z żenady, jakbym najpierw kogoś wciągnął na listę wbrew jego woli, a później musiał się go pytać, czy na pewno nie chciałby zostać.

[EnderWiggin]

@Gorejacy_krzak_agrestu: Nie wiem czy nawet o tym myślą... Sztuka to sztuka.

[Oshiko]

@Gorejacy_krzak_agrestu: ja robiłem jakoś w listopadzie 2020 ze wzoru ze strony https://apostazja.eu/ . Poszedłem do parafii chrztu, która na szczęście okazała się również parafią do której należy ulica na której mieszkam. Poszedłem i powiedziałem proboszczowi, że przyszedłem załatwić apostazję. Dałem mu te papierki wydrukowane ze strony, spytał się czy jestem pewien swojej decyzji, wymienił czego nie będę mógł robić po apostazji (branie sakramentów, uczestniczenie w mszy itp.), po czym podpisał mi

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@Oshiko Dzięki za polecenie tej strony. U mnie problemem jest odległość do parafii chrztu,ale wyczytałem tam, że mają obowiązek przesłać świadectwo do parafii, w której będę się wypisywał. Idealnie.

[wahwacz]

@Oshiko wzór ze strony https://apostazja.eu/ ma takie podpunkty:
- Miejsce i data chrztu:
- Księga chrztów:
Pozostawiłeś te dane puste? Niedługo wybieram się do parafii chrztu i wolałbym zrobić to na raz. Dostałeś później jakieś potwierdzenie?

[Oshiko]

@wahwacz: Z tego co pamiętam to przy tym wzorze wpisywałem tylko Imię, nazwisko, datę chrztu (wpisałem chyba tylko rok) i adres z nazwą parafii chrztu - w niej składałem papiery. Na dole w "Gdzie składasz rezygnację) zaznaczyłem w parafii chrztu. Nie miałem do wypełnienia miejsca "Księga chrztów", możesz zrobić screena to popatrzę :D.