Wpis z mikrobloga

Mirki jakie macie odczucia do numeru 112? Powien wam, że gdy dzwoniłem dawniej na 997, 998 to po drugiej stronie byli kompetentni i pomocni ludzie. 999 to zawsze wredne #!$%@?, z ktorym trzeba było się wykłócać o karetkę. Teraz jest odwrotnie - chcesz karetkę od 112 to zero problemu, natomiast doproszenie się czegoś co wymagało interwencji policji albo straży to ni chu ja. Mówię ogólnie, bo to obserwacja na przestrzeni 10 lat, bo nie dzwonię tam cały czas, tylko gdy jest coś co mnie niepokoi. I żeby nie było że jestem społeczniakiem. Dzwoniłem zwykle w sprawach typu bezdomny zimą śpi na przystanku, kierowca być może pijany/naćpany, agresywni ludzie w przestrzeni publicznej, #!$%@? na tyle że się nie kontrolują i mogą zrobić sobie krzywdę, jakis stary dziad ma pieczenie w klatce albo duszności.

Jakie Wy macie odczucia? Dyżurny komendy, straży i pogotowia czy operator od wszystkiego pod 112?

#997 #998 #999 #112 #policja #strazpozarna #pogotowie #kiciochpyta
  • 30
  • Odpowiedz
@iighlaq_alhabl: u mnie bywało różnie. szczególnie, że mi praktycznie zawsze zdarzało się dzwonić w godzinach raczej późnych to bez względu na oddział każdy byłby przymulony i raczej mało przyjazny xD
  • Odpowiedz
@iighlaq_alhabl:
Ja jak bezpośrednio na Policję kiedyś dzwoniłem (bo jakieś wandale rozwalały przystanek), to było bardzo miło ale nie przyjechali przez pół godziny więc zadzwoniłem jeszcze raz, że mogą sobie już darować bo wandale poszli. Ładnie podziękowali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

112 profeska, bazę adresową mają w małym palcu, zadają konkretne pytania. Oczywiście najwięcej zależy od człowieka bo ludzie różni są i jak trafisz na cegłę
  • Odpowiedz
@iighlaq_alhabl: Napisz konkretną sytuację gdzie miałeś problem to wyjaśnię Ci dlaczego zgłoszenie nie zostało przyjęte. Serio większość ludzi dzwoni do nas bo nie ogarniają swojej egzystencji, jeśli ktoś ma poważny problem to zgłoszenie jest przyjmowane bez żadnego problemu, a że zadajemy wiele pytań taka nasza rola, by służby wiedziały do czego jadą i ew. wykluczyć czy inne służby są potrzebne.
  • Odpowiedz
@garfild1994g: taki pierwszy przyszedł mi do głowy. Siedzi starszy facet na przystanku i mówi że ma pieczenie w klatce i dyszy. Dzwonie na 999 a baba sie pyta o numer buta i numer fiuta. Ok takie procedury. Ale na koniec stwierdza że pół godziny temu miała zgłoszenie do tego faceta i że wtedy nic mu nie było. Dla mnie to niezrozumiałe. Co ma do tego, co było pół godziny temu.
  • Odpowiedz
@iighlaq_alhabl:

chcesz karetkę od 112 to zero problemu


112 finalnie i tak przełącza na 999 i tam dyspozytor podejmuje czy karetkę wysyła czy nie. Na 112 siedzą ludzie z ulicy, bez wykształcenia medycznego, w przeciwieństwie do 999.
  • Odpowiedz
@FateDestiny byś się zdziwił. Mamy sporo ratowników medycznych i osób po pielęgniarstwie. Kpp ma prawie każdy. Nie jest też tak że biorą Mietka z ulicy "tu masz telefon". Nabór jest skomplikowany na samym wstępie test z ustaw o spr, prm, straży, policji. Później test umiejętności obsługi komputera, rozmowa w języku obcym, rozmowa z psychologiem. Następnie około 2 tygodnie szkolenia w ośrodku z procedur i pierwszej pomocy, następnie tydzień w ośrodku zewnętrznym
  • Odpowiedz
@iighlaq_alhabl czyli masz problem do dyspozytorów medycznych, to nie to samo co operator numeru alarmowego. Co do takich osobników nie wykluczone, że dyspozytor zna jego pesel na pamięć i dokładnie wie że nic mu nie jest. Często tacy o wymuszają w ten sposób nocleg w cieple.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@garfild1994g: I co daje ci kpp w takim przypadku? Nadal jest to za malo, zeby decydowac o zadysponowaniu ZRM. Test z ustaw? Jak sie to ma do oceny stanu pacjenta? Po pielegniarstwie nadal nie ma sie uprawnien takich jakie posiada rat. med. i nie bez przyczyny w dyspozytorni pracuja ratole a nie pielegniarki/pielegniarze. Chyba ze mowimy o systemowych.
  • Odpowiedz
@FateDestiny operator nie decyduje o wysłaniu zrm. Jeśli jest nawet złamany paznokieć mamy obowiązek przełączyć rozmowę do dyspozytora. Jako dyspozytorzy mogą pracować pielęgniarki systemu. KPP i inne przydają się gdy walnie system prm co się zdarzało w ostatnich miesiącach kilkukrotnie, potrzebne to by udzielić instruktażu pierwszej pomocy przed nieudana próba połączenia do dyspozytora. Naturalnie w takiej sytuacji przekazujemy też info do dyżurnego straży pożarnej by wysłał zastęp celem utrzymania pacjenta do
  • Odpowiedz
@garfild1994g: w każdym regionie chyba jest inaczej, stąd poruszyłem ten wątek. Na Podlasiu nie ma już innej możliwości niż dzwonienie na 112. Dlatego mówię o obserwacjach na przestrzeni lat. Że pogorszyło się dzwoniąc po policję (w sumie na straż dzwoniłem z raz w życiu) a polepszyło dzwoniąc po pogotowie. A dawniej, przy numerach 997, 998 i 999 było odwrotnie.
  • Odpowiedz
@iighlaq_alhabl nie, w całej Polsce jest tak samo siedząc w Olsztynie odbieram nie raz z Wrocka i innych. Musimy sporo odbijać bo służb jest za mało by wszystko obrobić. Policja i tak się zali, że odbijamy za mało :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@garfild1994g: dlatego napisalem, ze 112 nie dysponuje ZRM, a rozmowy i tak przelaczane są do dyspozytora pod 999. Nie kwestionuje tego, ze KPP nie jest przydatne, chodzilo mi o sam fakt wyzej, ktory zacytowalem w pierwszej wiadomosci.
  • Odpowiedz
Następnie około 2 tygodnie szkolenia w ośrodku z procedur i pierwszej pomocy, następnie tydzień w ośrodku zewnętrznym

@garfild1994g: ciekawostka: to najkrótszy czas szkolenia operatora w ue. Taki operator nie nadaje się do niczego XDD
  • Odpowiedz