Wpis z mikrobloga

Mirki,

jestem zmęczony pracą w jednym miejscu (pół roku będzie), oczywiście rozglądam się za czymś innym. Na początku wszystko fajnie, ale czym dalej w las, tym gorzej. Zastanawia mnie, na ile powszechne są zjawiska zastane w obecnym miejscu pracy. Przechodząc do rzeczy:
– chaos organizacyjny,
– nierealne terminy,
– brak testerów,
– brak CR (chyba, że komuś się przypomni),
– żadnych standardów dot. wytwarzanego oprogramowania (ujednolicenie kodu, obecnie każdy pisze po swojemu),
– brak metodologii (bo drogo i klient nie kupi),
– zmiany w locie (tzn. w projekcie A, w kodzie B, a prezes optuje za C).

Czy to są naprawdę tak trudne rzeczy do ogarnięcia? U was też jest podobna #!$%@?, czy po prostu źle trafiłem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#it #programowanie #webdev
  • 5
  • Odpowiedz
– chaos organizacyjny,

– nierealne terminy,

– brak testerów,

– brak CR (chyba, że komuś się przypomni),

– żadnych standardów dot. wytwarzanego oprogramowania (ujednolicenie kodu, obecnie każdy pisze po swojemu),

– brak metodologii (bo drogo i klient nie kupi),
  • Odpowiedz
– chaos organizacyjny,


dla każdego chaos to co innego, ale im bardziej "polska" firma tym większy problem z decyzyjnością.

– nierealne terminy,


domena
  • Odpowiedz
@ProPublicoBono_: znam 2 czynniki za to odpowiedzialne
- gora ma wywalone/kierownicwto it nie wie jak sie za to zabrac i jest #!$%@? zwyczajny, mozliwe powolne zmiany dopiero po fackupach
- nagly rozrost firmy i jeszcze nie ogarniaja

mozesz zagadac kierownika tak luzno na jeden z powyzszych tematow i zobaczyc co on na ten temat mysli, czy wogole ma swiadomosc ze takie cos jest i czy by chcial to zmienic

ale
  • Odpowiedz