Wpis z mikrobloga

@D_R_O_Z_D bylem dzieckiem wiec malo pamietam na pewno byl cholernie dlugi i szeroki, mnostwo miejsca w srodku, zamszowe mega wygodne fotele, w srodku elementy ala drewno, okna na przyciski a nie korby, fajnie bujalo zawieszenie na ostrych zakretach i czulem sie w nim bardzo bezpiecznie jak ojciec mnie wozil do szkoly prawie jak w czolgu
@D_R_O_Z_D: ojciec byl fanatykiem starych mercedesow, ja sie akurat w ogole na samochodach nie znam ale musze powiedziec ze te stare merole to auta z dusza,maja cos w sobie, moze kiedys jak bedzie mnie stac to sobie kupie takiego na niedzielne przejazdzki