Wpis z mikrobloga

No i to jest różnica między wielką piłka i poważnymi dziennikarzami. Di Marzio obraca wśród najważniejszych ludzi w światowej piłce, ma wiele kontaktów itp. Jeden telefon i to pewnie wykonywany do niego i bach nowy treneiro jakiś podrzędnej reprezentacji w Europie już znany.

Ty lizesz dupę prezesowi, który i tak ma ciebie oraz twoich kumpli w dupie przy najważniejszych decyzjach. Wielka piłkę i ludzi z nią zwiazaną widziałeś tylko z budy komentatorskiej na stadionie albo przy majakach po hehe "barszczyku". Raz u Lewego na imprzie miałeś się w korytarzu z jednym z poważniejszych agentów w światowym futbolu to przypominasz o tym przy każdej okazji i opowiadasz jakieś brednie, że masz info o Neymarze w Realu xd.

Na koniec pozostały ci więc tylko memaski i wyzwanie na pojedynek do quizu- reklamy bukmacherki. Zapomniałem jeszcze dodać, że jak przystało na poważnego dziennikarza jesteś też chodzocym banerem reklamowym firm hazardowych

X #!$%@? D

#kanalsportowy #borek
pusiarozpruwacz - No i to jest różnica między wielką piłka i poważnymi dziennikarzami...

źródło: comment_1611416227INyGp5I9faR0Jb0E2tMZ4f.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@pusiarozpruwacz no beka w #!$%@? xD najśmieszniejsze że koleś wróci do swojego apartamentu - zobaczy kilka baniek na koncie, przypomni sobie czym jeździ, ile ma nieruchomości i opinia randomów jebiących za 5k strasznie go zaboli.
  • Odpowiedz