[MalowanyPtak]

To była trudna decyzja, ale jako kolejny zestaw do malowania wybrałem Aggressorów. Mieli być Eradicatorzy, ale jednak meta przemija, a fajne modele pozostają fajne na wieczność. Na pierwszy ogień poszła łapka sierżanta. Przymierzam się, żeby te modele highlightować, ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji.

#warhammer40k #modelarstwo

[Vladimir_Kotkov]

@MalowanyPtak: wygląda fajnie. No i super, że malujesz każdą cześć osobno - dla mnie też tak jest łatwiej ze względu na łatwiejszy dostęp do zakamarków figurki.

[thelightful]

@Vladimir_Kotkov: @MalowanyPtak: No właśnie, a propo's malowania osobno:
- jak sobie radzicie z podkładem
- jak sobie radzicie ze sklejaniem części pomalowanych osobno
- jak sobie radzicie ze szparami które powstają po sklejeniu?

Bo to mnie odstrasza od malowania osobno, ale szykuje mi się model w którym nie będę miał wyjścia : /..

[MalowanyPtak]

@Vladimir_Kotkov: No Aggressorzy pod tym względem wydają mi się naprawdę trudni do pomalowania "na modelu" - samo podkładowanie uważam, że byłoby wręcz niemożliwe, jeżeli zrobić by to na pełnym modelu. Niestety, miałem w skutek tego mały wpadek, spadła mi jedna z rąk na ziemię, gdy przenosiłem tace z modelami i powstał odprysk w bazie - musiałem naprawiać papierem ściernym i na nowo malować fragment, ale mam nadzieję, że nie będzie tego

[MalowanyPtak]

@thelightful: Sorka za jakośc zdjęcia, ale to było bardziej do pokazania, że mi się skończyła farba :P

Układam elementy w ten sposób. Podkładuję (pisałem niedawno o podkładzie za 8 zł), potem kładę lakier bazowy.
Na koniec najczęściej ściągam elementy i je odwracam, malując bazą z drugiej strony. Uważam, że efekt osiągnięty ze spraya jest nieporównywalny do farbki. Podgapiłem trochę od @mroz3 i w przypadku "ciał" nawierciłem niewielkie dziurki w stopach, w

[thelightful]

@MalowanyPtak: z Plastic Putty mam średnie doświadczenia - m.in. strasznie brudzi, trzeba wiele warstw żeby zalepić dziurę itp. A na pomalowanym modelu to po prostu średnio wchodzi w grę.

[MalowanyPtak]

@thelightful: Jedyne co mi przychodzi do głowy (przy moim słabym doświadczeniu) to jakaś szpachla akrylowa. Ale znowu - na pomalowanym modelu nie wchodzi w rachubę. Może ktoś z większym doświadczeniem się wypowie.

[Opat]

Wszystkie modele SM da się w pełni pomalować już sklejone. To nie Admech. :)

[MalowanyPtak]

@Opat: Tak, pędzlem, ale nie sprayem.

[Opat]

@MalowanyPtak: Zgodziłbym się, gdybym nie pomalował w ten sposób 6 typa :)

Jedyne większe problemy są na przykład u Eliminatorów, których ciężko malować "pod płaszczem".

[turban]

@thelightful: @MalowanyPtak: wypróbujcie OD23 z Wamodu. To szpachlówka akrylowa, kosztuje mniej niż 10zł. Rzadko robię figurki ale na modelach sprawdza się doskonale. Fajnym bajerem jest, że możesz ją rozcieńczyć wodą i "zalewać szpary". Wadą natomiast to, że rozpuszcza się w wodzie więc musisz porządnie położyć na niej podkład żeby jej przypadkiem coś nie rozpuściło. Mnie się to nigdy nie zdarzyło przy malowaniu, ale jak chciałem kiedyś odtłuścić i umyć model