Wpis z mikrobloga

Podsumowanie afery #albicla:
Wystrzelił portal Albicla stworzony przez redaktora "Gazety Polskiej" Sakiewicza, który miał być alternatywą dla Facebooka i Twittera i niejako odwetem za ban dla Trumpa.
Okazało się, że zabezpieczenia strony są zerowe — można pisać na wallu innych, można ustawić sobie "Pana Tadeusza" jako hasło, ktoś login ustawił na "login" i po kliknięciu w profil wylogowuje nas.
Większość ludzi, która podołączała to trolle, fake konta Jana Pawła II, Andrzeja Dudy, TVN24, Danuty Hołeckiej itp.
Stronka szybko padła — jedna osoba na sto dostawała przy rejestracji potrzebny email z linkiem weryfikacyjnym.
Ludzie zaczęli prosić o loginy z hasłem, bo sami kont założyć nie mogli.
Jeden typek upowszechnił hasło do swojego konta (@NarcinMajman), wszyscy zaczęli wbijać.
Na konto wbiło kilkaset osób aż w końcu ktoś zaczął wrzucać CP (jak to inny użytkownik ujął, "zdjęcia dzieci, tylko dla dorosłych"), prawdopodobnie z Tora lub używając VPN (co nie oznacza, że jest nienamierzalny, ale że stosunkowo trudniej go namierzyć od kogoś, kto z tego nie korzysta).
Wszyscy, którzy tam wbili się obsrali, bo bali się, że bagiety im wbiją o szóstej na chatę, bo strona ma ich adres IP
Jeśli komuś wbili, to w sumie jeszcze nie wiemy.
  • 16
  • Odpowiedz
@Nihas: Kurde, możliwe, kilkunastu użytkowników pisało, że tak się dzieje, więc uwierzyłam. Ja sama nie dostałam maila aktywacyjnego, ale po tej całej inbie nie zamierzam tam nic rejestrować xD
  • Odpowiedz
@Desde: ta, bagiety o 6 za film wrzucony o 3 xD To nie film panie colego. Co nie znaczy, że problemów w ogóle nie będzie bo wrzucanie cp to już nie to samo co rzułta morda papierza bolaga.
  • Odpowiedz