Wpis z mikrobloga

Witam,

Dzisiaj ostatni dzień przed zaprzysiężeniem, więc chciałbym spytać @rifraw i #4konserwy jak tam sprawa laptopa Huntera Bidena pogrążającego jego ojca Joe?

Świadkowie już znalezieni? Kłamstwa Bidenów wyjaśnione? Gwóźdź do trumny wbity?

Bo wiecie, głupio by było, gdyby okazało się, że historia o tym, że Hunter Biden, mieszkający na co dzień w Kalifornii poleciał specjalnie na drugi koniec kraju do Delaware, by oddać swój laptop do naprawy fanowi Trumpa, którego nagrania z kamer zostały skasowane, ale który na pewno widział Bidena (mimo tego, że niedowidzi) i wszystko przekazał prawnikowi Trumpa, okazała się zmyślona.

#neuropa #urojeniaprawakoidalne #usa #trumpa #bekazprawakow #heheszki #polityka
Pobierz rzep - Witam,

Dzisiaj ostatni dzień przed zaprzysiężeniem, więc chciałbym spytać @...
źródło: comment_1611052761wr4RFMfzO4ETiKqnaTaMe4.jpg
  • 24
@rzep: Ja daję linka dotyczącego przekrętów finansowych, o to chyba pytałeś wyżej?

Jeżeli chodzi o samego laptopa to jest w rękach służb, co z nim robią i co z tego wyjdzie póki co nie wiemy, ale pytanie co 2 dni JAK TAM trochę się mija z celem.
Ja daję linka dotyczącego przekrętów finansowych, o to chyba pytałeś wyżej?


@non_compos_mentis: Pisałem o "gwoździu do trumny" dla Joe Bidena i o jego kłamstwach w sprawie Ukrainy.

Jeżeli chodzi o samego laptopa to jest w rękach służb, co z nim robią i co z tego wyjdzie póki co nie wiemy, ale pytanie co 2 dni JAK TAM trochę się mija z celem.


Ostatni raz pisałem o tym chyba 2 miesiące temu.
@rzep: Więc gość który prowadził sklep musiał go zamknąć i się wyprowadzić przez grożenie mu śmiercią, a osoba która naprawiała laptop pozwała niedawno tweetera. A to, że lewicowe media o tym nie napiszą bo trzeba kryć Bidena to osobna sprawa.
His father, President-elect Joe Biden, is not implicated.


@rzep: To się jeszcze okaże, a właściwie by się okazało gdyby nie wygrał. A i to nie jest pewne patrząc na ostatnie przykłady stronniczości śledczych w FBI. Tak czy inaczej zdjęcia syna z narkotykami na pewno go nie pogrążą (to nie Polska gdzie wystarczy dziadek z Wermachtu). Doniesienia że część kasy z Ukrainy trafiała do niego (jeśli się potwierdzą) to już mogą go