Wpis z mikrobloga

@BetPay: różnice są dość znaczące, ale nowy Kouros to ciągle dobry Kouros imo (mam flachy z 1991, 1998. 2003 2015 i 2020 i jeszcze jakieś ale nie chce mi sie ich szukać, więc jakieś tam odniesienie mam. Najlepiej powąchać kilka wersji i znaleźć swoją ulubioną. U mnie to będzie Sanofi z późnych lat 90, która jest bardziej krzykliwa niż wcześniejsze i większość późniejszych wersji i ma też najmocniejsze parametry.
  • Odpowiedz
@dr_love: Od paru dni mam Sanofi i np w zestawieniu z Gucci po 2 godzinach są dla mnie nie do rozróżnienia a trwałość na korzyść Gucci. Trudno mi powiedzieć który jest moim ulubionym ale skłaniam się właśnie ku Gucci.
  • Odpowiedz
@dr_love: niby tak, ale nie do końca. ryzyko jest po mojej stronie, ruszając flaszkę 200ml spisuję ją na straty (jeśli nie rozleję). Ruszona traci na wartości i już jej nie sprzedam
  • Odpowiedz
@dyniel: to zrób tak jeśli nie uzbierasz ilości na całość 200 to nie rozlewaj, bo szkoda. Kiedyś zarobisz naprawdę spoko hajsy za full
@alvaro1989: no są bardzo podobne :) nie pamiętam już jak trwałość Gucciego bo nie nosiłem go od dawna ale na pewno Sanofi na mnie lepiej projektuje. Każdego w sumie lubie za coś innego, oprócz Ritza, bo jego nie znam :( Nowe są spoko jak nie mam co
  • Odpowiedz
@dr_love: Trwałość lepszą ma Gucci, projekcja chyba porównywalna. Za mało testowałem. Ritza mam co prawda tylko wode po goleniu ale jest ze wszystkich najbardziej kremowym zapachem. Jak ja się w tym smrodzie zakochałem, nigdy się tak nie zafiksowalem na zapachu żeby zbierać różne jego wersje.
  • Odpowiedz