Wpis z mikrobloga

Kiedy lubisz sobie strzelić po tygodniu pracy whisky z lodem (lub bez) i posiedzieć w swoim towarzystwie, ale dowiadujesz się z wykopa, że "chlejesz co tydzień", "pijesz na smutno" i zaraz ci guzik pęknie na jednej parze spodni z dwóch jakie posiadasz.

#!$%@? quo vadis, Mirko. Potraficie się do czegoś NIE #!$%@?ć? #pijzwykopem #feels #przemyslenia #justwykopthings #wykop
Pobierz
źródło: comment_1610782511ScFhDcKsA8PciVSQbre4BF.jpg
  • 116
ehh kolejny


Ile lat tak pijesz? 5? 10? 15?

wystarczająco na tyle, żeby mieć niedomykający się barek alkoholu, i brak chęci, żeby w ogóle to ruszać.

Ty myślisz że ci wszyscy alkoholi to wpadli w nałogi po roku-dwu picia?

Myślę, że mieli ku temu skłonność. Gdybyś wiedział coś więcej o alkoholiźmie wiedział byś, że są objawy i są fazy zapadania. Te twoje 5-15 lat można wsadzić między bajeczki, bo już do drugiego
@Kotniepies: szkoda się z tobą męczyć dłużej, jesteś po prostu szkodliwy i działasz podobnie jak Kościół- straszysz piekłem bo coś ci się wydaje. Przecież denializowanie problemu z alkoholem automatycznie naznacza jako potencjalnego alkoholika.
Szkoda gadać, może i masz dużo lat, i 15 doświadczenia z alkoholem, ale w głowie tyle co ja po wyjściu z liceum.
@Burczan: ok. Tak czy siak większość osób potrzebuje atencji, op z bólem dupy też, a internety tylko to uwypuklają. Wiadomo, że w internecie nie ma kobiet - ale tutaj opka atencję dostaje przynajmniej za przyjemne zdjęcie.

No a jeśli faktycznie jest sama, to prócz knurzenia i spermiarstwa, które na pewno wylewa się w komciach, dostanie też trochę atencji od typów, którymi byłaby zainteresowana w kontekście jakiejś relacji, a paradoksalnie to lepsze
No a jeśli faktycznie jest sama, to prócz knurzenia i spermiarstwa, które na pewno wylewa się w komciach, dostanie też trochę atencji od typów, którymi byłaby zainteresowana w kontekście jakiejś relacji, a paradoksalnie to lepsze sito, niż tinder, czy jakieś inne całe te tego typu.


@Wojt_ASR_: teoria przypomina mi ten mem z mam plan; jaki?; #!$%@? sprytny xD
tagi feels samotność


@Mr_Frodo: zgadzam się, ale odniosłem się do tego bardziej jaki wniosek wyniosła różowa która się przywaliła. to "to znaczy..." jest tak infantylne, że się scyzoryk otwiera
@Mr_Frodo a może zwyczajnie dodaje te tagi, by trafić do ludzi, którzy są samotni i nie mają z kim pogadać? Dla mnie to ma więcej sensu.
Nie dorabiajmy sobie teorii i nie szukajmy dziury w całym. A jak komuś jej szkoda to niech się osobiście odezwie a nie pisze jakieś wysrywy publicznie

@FormalinK dobrze prawisz. Widziałeś jej odpowiedź w tamtym wpisie? Widać że człowiek z rigczem :d
No ja wiem, że się każdemu nie dogodzi, ale tu jest tyle negatywnej energii, że to jest okropne.


@plasq: o tym mówię. Nawołuje w poście o więcej pozytywnej energii, i kilka odpowiedzi z miejsca mnie atakuje i to ostro, w ogóle opisując pół mojego życia od razu i to jak sobie radzę (nie rdzę) z kobietami, alkoholem etc.
Obrzydliwe, ale warto to zmieniać.

Poniżej wstawiam też zdjęcie jakie urojenia można mieć.
Pobierz
źródło: comment_1610789507on0jFKuHur3XbfuXgdtqyC.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FormalinK: jesteś ochlejusem, któremu, gdy coś się w życiu noga powinie lub nabawisz się stresów, to sięgniesz po alkohol w ramach jedynej metody na rozluźnienie i ucieczkę, bo sobie taki nawyk wyrobiłeś/wyrabiasz/budujesz, inwestujesz w niego i będzie stanowić on twój "automat" w trudniejszych czasach lub kryzysie.

O ile może faktycznie nie jesteś jeszcze pijakiem/alkoholikiem, to konsekwentnie budujesz to przyzwyczajenie/nawyk i po prostu jesteś w grupie ryzyka wraz z całym klubem @
jesteś ochlejusem, któremu, gdy coś się w życiu noga powinie lub nabawisz się stresów, to sięgniesz po alkohol w ramach jedynej metody na rozluźnienie i ucieczkę, bo sobie taki nawyk wyrobiłeś/wyrabiasz.

Kolego, mam trochę lat, i bardzo wiele już przeżyłem bardzo, ale to bardzo stresujących sytuacji. Jakoś takiej potrzeby nigdy nie miałem.

O ile może faktycznie nie jesteś jeszcze pijakiem/alkoholikiem, to konsekwentnie budujesz to przyzwyczajenie/nawyk i po prostu jesteś w grupie ryzyka