Wpis z mikrobloga

Dzisiaj byłem w Auchan po szyneczkę i taka sytuacja:
Stoje sam przed lada, dwie panie ekspedientki odwrócone do mnie tyłem. Jedna bierze kawałek szynki i wkłada ja do krajalnicy, żeby położyć już pokrojoną w tej lodoweczce. A tu druga mówi: "Basia, tej nie krój jeszcze bo tu dobra data jest."

Trochę mnie to zniesmaczyło - wychodziłoby, że te pokrojone wcześniej szynki w plasterki są albo po terminie albo mają jakiś bardzo krótki czas.

Jest tu może ktoś kto pracuje lub zna kogoś kto pracuje w hipermarkecie na dziale wędlin i mógłby się wypowiedzieć?

Akcja miała miejsce w Krakowie, wiec pozwolę sobie również zastosować taki tag.

#polska #afera #krakow
PrzemekLee - Dzisiaj byłem w Auchan po szyneczkę i taka sytuacja: 
Stoje sam przed la...

źródło: comment_1610495493bFyzv6iaRXFEfALkUnIuQa.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
@obszarnik: szczerze mowiąc bardzo rzadko kupuję mięso lub wędliny. Z drobiu praktycznie zrezygnowałam, bo jest po prostu niedobry. Po reszcie idzie w miarę rozpoznac 'na oko'. Nie kupuję też paczkowanego. Wędliny tak samo, widać co się podejrzanie świeci i było 'ruszane'.

@paczelok przecież napisałam, że ponad 10lat temu. Nie tylko Alma stosowała/stosuje te zabiegi, pomijam już fakt, że był to sklep uważany za ekskluzywny z ogromnym ruchem, więc tym bardziej robi
  • Odpowiedz
@s-k-fantasyfactory: to mnie zaskoczyłeś, z tym się nigdy nie spotkałam
Tu ew gotowe mielone mięso w ladzie może być oszukane (i stare), ale mam nadzieję, że jednak większość osób zdaje sobie z tego sprawę, że albo mieli się samemu w domu albo na miejscu na świeżo
  • Odpowiedz