Wpis z mikrobloga

@Pink_Flamingo: generalnie mam taki problem z horrorami, ze maja durna fabule zazwyczaj i nawet jak był „straszny” to był słabym filmem dlatego subiektywnie dwie pierwsze części Obecności są fajne takie horrory z postaraniem do tego To my z 2019 roku bardzo ciekawy horror chyba mój ulubiony, a z klasyków to blair witch project wersja debiutancka
  • Odpowiedz
@Pink_Flamingo: jeszcze tylko dodam, ze taki najbardziej siadający na głowę horror jaki widziałem to Antrum tylko słaby jest ten wstęp paradokumentaln, ale sam film nooo trzeba to zobaczyć XD
  • Odpowiedz
@Pink_Flamingo
- Klątwa, ale miałam wtedy z 13 lat, więc teraz bardziej boję się samego wspomnienia tego filmu
-Naznaczony
I ostatnio na nerflixie oglądałam Nie słuchaj ich, bardzo mi się podobał.
  • Odpowiedz
@Pink_Flamingo: obecność, Anabelle druga część i The Ring (pierwszy horror w życiu) za dzieciaka obudziłam się, a tv dalej grał (na przeciw mojego łóżka) jak się.domyslacie zaczęła się scena z kasety. Do dzisiaj mam łzy w oczach jak o tym wspomnę, cholera.
  • Odpowiedz
@Pink_Flamingo: dziwne, że nikt nie wspomniał o filmie "Ptaki" Hitchcocka.

Dla mnie absolutny majstersztyk i to był jedyny film który potrafił przestraazyć na tyle mocno, że patrząc na klucz ptaków czułem się nieswojo nawet parę dni po obejrzeniu tegoż tytułu.
  • Odpowiedz
@Pink_Flamingo: Paranormal activity. Nie wiem co jest w tym filmie ale w nim nic nie ma strasznego i przez to jest straszny :D. Miałem bardzo ciekawa historię związaną z tym filmem. Mianowicie w filmie jest taka scena jak na kamerach widać prześcieradło jakby jakaś postać była pod nim. W pewnym momencie materiał opada na podłogę co widać na kamerze. Strasznie mi ta scena zapadła w pamięć, długo nie mogłem usnąć
  • Odpowiedz