Aktywne Wpisy
Nooleus +256
Chłop się pierwszy raz całował w życiu i z kim i z innym chłopem :33333
źródło: 20240629_130700
Pobierz
Jerzy_Kudelski +597
#julka #pieknokobiet #pieklomezczyzn
Nic mnie tak nie #!$%@? jak baba oglądająca się ciągle za siebie, gapiąc się na mnie dając mi poczucie, że chce ją napaść i zgwałcić, a ja tylko chciałem wyskoczyć do żabki po 0.2 żubrówki, cole i orzechowe chrupki i spokojnie wrócić do domu.
Nic mnie tak nie #!$%@? jak baba oglądająca się ciągle za siebie, gapiąc się na mnie dając mi poczucie, że chce ją napaść i zgwałcić, a ja tylko chciałem wyskoczyć do żabki po 0.2 żubrówki, cole i orzechowe chrupki i spokojnie wrócić do domu.
źródło: temp_file5332537037188460093
Pobierz
Nad Fortem Tutor wstawał kolejny dzień. Mgła powoli opadała, odsłaniając widok na polanę poniżej. Żołnierze odbywali swoją musztrę. Po raz pierwszy od dłuższego czasu dołączył do nich Dutch Forwhat. Nie czuł się jeszcze pełen sił, ale mógł już samodzielnie chodzić i w pewnym wysiłkiem wykonywać proste czynności, takie jak strzelanie do wrogów, czy ośmiogodzinna warta. Wszystko dzięki poświęceniu doktora Adama. Także rany pozostałych żołnierzy zagoiły się już, dzięki czemu oddział odzyskał już niemal pełną sprawność bojową.
Tej nocy warty pełnili Thomas, Hannibal i Mark. Nie zauważyli niczego podejrzanego, a z racji, że we trójkę mogli obstawić większą część fortu, można przypuszczać, że tym razem nie mieli nieproszonych gości. Wolny czas przeznaczyli na trening strzelecki. Najdziwniejsze było to, że nikogo przy tym nie obudzili. Cóż, skoro żołnierze mają taki ciężki sen to nie dziwne, że ktoś im niepostrzeżenie wchodzi do fortu i zatruwa jedzenie.
Właśnie trwała odprawa. Sebastian dostał rozkaz uzupełnienia zapasów. Nathaniel, który czuł się jakoś nieswojo, wybierał właśnie żołnierzy na rajd na ziemie indian. Musztrę przerwał szeregowy Gadfly:
-Sir.
-Gadfly! Miałem ruszyć na polowanie!
-Sir. Mamy problem. Melduję że na skraju lasu stoją indianie.
Nathaniel i reszta natychmiast pobiegli do zachodniej bramy. Na skraju lasu u stóp wzgórza, na którym znajdował się fort, stało około 15 indian. Tylu przynajmniej było widać. Wiedzieli że są widoczni i chcieli, aby wojsko ich zauważyło. Mieli na sobie barwy wojenne, a w rękach strzelby i łuki. Z tyłu stał szaman w oparach dymu. Wyraźnie szykowali się do walki.
-Przyszli po nas…
-Sir, jakie rozkazy?
Nathaniel zamyślił się.
-Mamy fort. #!$%@? walczą, #!$%@? ich.
***
@Zerri
@William_Adama
@gasior22 +1 siły
Melkor +0 strzelectwa +2 siły
@NowOpenTheDoor +1 siły
@kroomka
@pocotosienoginoco +4 siły, już może się ruszać
@Krasik01
@Rinne
@Yokaii +2 siły +1 strzelectwa
@Stah-Schek
Proszę wojskowych o decyzje na swoim discordzie, dotyczącą położenia w jakim się znaleźli.
źródło: comment_16104664823wVZOdSRDru3L09KWtYdJ6.jpg
Pobierz