Wpis z mikrobloga

K---a, przez nową typiarę od matmy a do tego "wyborne" zdalne nauczanie, ocenka z matmy spadła z 4 w 2 techbazie do 3 na obecną chwilę. Co prawda maturę i tak bym napisał na jakieś 80-90, ale i tak nie ogarniam nowych tematów a szczególnie trygonometrii, która jest przez nią dla mnie niezrozumiała. Jedyny ratunek to korki i może coś z tego będzie. J---ć polski rząd za nauczanie zdalne
#bekazpisu #przegryw
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NatarczyweConfetti: ja gdyby nie zdalne nauczanie to bym nie zdał matury, zawsze gdy podszedłem do tablicy to mi peirdoliła że powinnien już to umieć i jakieś karne zadania z d--y, a tak to kiełbasa. Babce tylko jakieś wysrywy wysyłałem na zaliczenie i elo zdane bo wybitny z matmy nigdy nie byłem XD
  • Odpowiedz
@Syn_Diabla: Ja nie lubię zdalnych, bo zwyczajnie się nie skupiam, nawet jak cały czas się gapię i notuję to i tak c---a z tego umiem. Dużo więcej wynoszę ze stacjonarnych, ale faktycznie niektórzy nauczyciele nie powinni mieć możliwości nauczania
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NatarczyweConfetti: to zależy od sytuacji w sumie jak pokażesz się od 1 klasy, ja zawsze byłem taki że pod koniec półrocza da pani poprawić na wyższą i się ciągło, że leń i nie będzie brała odpowiedzialności za mnie i szantaże z d--y niedostateczną chyba że nie przystąpisz do matury też są piękne XD gardzę takimi ludźmi
  • Odpowiedz
@Syn_Diabla ja z matmy zawsze miałem conajmniej 4 a i w konkursach bywały sukcesy a po zmianie nauczyciela w 3 klasie techbazy to mam 3 i żadnych szans w tym półroczu na 4. Pomijam fakt że więcej się nauczyłem w tym roku od matemaksa a nasza nauczycielka nadaje się do w-------a na śmieci
  • Odpowiedz