Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #boczekwniemczech (dzień szósty w Niemczech)
P.S. Obserwujących tag coraz więcej (ʘʘ) to miłe
Musiałbym naprawdę duuużo pisać, żeby opowiedzieć o wszystkim. Zarówno o sprawach związanych z moją pracą, samopoczuciem tutaj, a ogólnie tym jak się żyje w Niemczech i jacy są ludzie.
No ale jestem zbyt #!$%@? po pracy.
2 lata robiłem zza biurka, generalnie kondycja dobra, góry, rower, ale przejście na pracę fizyczną jest mocno odczuwalne (choć praca banalna). Niestety mimo że szefowie niemieccy, firma niemiecka, to wszyscy brygadziści są... Polakami.
Nadal odświeżam niemiecki umiałem na poziomie B1 w czasach technikum. Chciałabym wrócić do B1 i wtedy na luzie znalazłbym lepiej płatną pracę (nie pytajcie o zarobki - nie poruszam tego tematu, zara się zlecą wyk0pki i będą komentować że tyle zarabia się w PL). W każdym razie po opłaceniu mieszkania mającego 65m (mieszkamy we 2) wynagrodzenie wynosi 250% tego co miałem w Polsce. Potrącane wypłaty - lokum załatwił pracodawca. Zawsze chciałem mieć mieszkanie na poddaszu i się doczekałem () choć w lecie może być sauna xD Koszt życia - zależy na jakim poziomie ktoś chce żyć. My robimy tradycyjne polskie obiady, kanapki do pracy i koszty jedzenia wychodzą nas jakieś 10% więcej niż w Polsce.
Czym się zajmuję? Pracuję na magazynie. O robocie też długo by pisać. Niemcy wschodnie. Kultura Niemców itp to też temat rzeka. Uwielbiam to że nieznajomi z uśmiechem na twarzy witają się między sobą. Nie spotkałem się z wrogim nastawieniem do mojego pochodzenia.
Jeśli ktoś chciałby zapytać o coś to śmiało, w weekend planuję totalnie nic nie robić oprócz piwkowania z nowymi znajomymi ( ͡° ͜ʖ ͡°) będę mieć czas i na pisanie o DE i na shitposting który tak lubię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 6