Wpis z mikrobloga

@Kempes: @D3v0: @dalminizm_babci_w_darlowku: @Riviva_:
No tak średnio.

Della była z zawodu pilotem oraz astronautą i oddała synów będących wówczas niemowlętami na przechowanie Donaldowi przed wyruszeniem na kosmiczną misję. Jej lot łącznie z powrotem ma trwać godzinę. Gdy siostrzeńcy mają okazję porozmawiać z Dellą poprzez tablet Diodaka, ta nie rozpoznaje ich, ponieważ jest przekonana, że przebywa w kosmosie dopiero 15 minut, kiedy na Ziemi minęło
  • Odpowiedz
@kubelek_klasik
@ZlotySiekacz
Jezu jeden z najfajniej napisanych i narysowanych komiksów jakie miałem w rękach za dzieciaka (a przeczytałem ich wtedy duuuużo). Kiedyś czytywałem go regularnie po kilka razy, bo fascynowała mnie podróż w jaką udał się Sknerus i cała historia tej rodziny i postaci które znałem z Gigantów (w których również się zaczytywałem jak #!$%@?). Końcowe rozdziały to majstersztyk, poczynając od opuszczenia przez Sknerusa Szkocji kiedy ostatni raz widział się
  • Odpowiedz
ojciec nieznany


@dalminizm_babci_w_darlowku:

@Riviva_: z tego co pamiętam to ojca zabili swoimi żartami i dlatego trafili pod opiekę Donalda

in the comics, the three were sent to stay with Donald on a temporary basis, until their father came back from the hospital (the boys ended up sending him there after a practical joke of putting firecrackers under his chair).
  • Odpowiedz