Przegrywie! Wybierz dziewczynę wierzącą i praktykującą! Gwarantuję, że jeśli naprawdę potrzebujesz miłości i wsparcia to otrzymasz je od takiej osoby. Religia chrześcijańska jest po stronie przegrywów a Wy to negujecie. Gdyby wszyscy przestrzegali jej zasad to byłaby sprawiedliwość i nikt nie czułby się gorszy i porzucony.
I co Ci #!$%@? przeszkadza, proszę mi tu napisać. Za grzeczna będzie? Kato- coś tam? Za mało otwarta? #!$%@? z Wami w takim razie
@WwaDdl022 przede wszystkim przegryw ma u takiej szansę na bycie zauważonym i utworzenie jakiejkolwiek relacji. Z julkami próbować nie ma sensu bo przegryw jest dla nich śmieciem
@goodguy: Będzie nalegać na ślub kościelny. Nawet jednostronny nie wchodzi w grę, bo wymagałby mojej zgody na wychowywanie naszych dzieci w religii katolickiej (co nie wchodzi w grę). Nie mówiąc już o tym, że trzeba najpierw czarnomafijnemu funkcjonariuszowi zapłacić za ślub.
Edit. Plus to, że będąc wierząca z automatu istnieje dla niej coś ważniejszego (bóg) niż ja.
@goodguy: Moja pierwsza randka ever to była z katoliczką. Jak jej odpowiedziałem na durne pytanie co myślę, że będzie po śmierci, to odpowiedziałem wiedząc, że już po ptokach, że to co i przed narodzinami czyli świat się toczy dalej tylko, że bez nas. Poszła płakać do kibla na serio. Kurde chyba wyglądałem całkiem sexy skoro aż poszła płakać. Jak wróciła to się zapytała co jeszcze mądrego powiem, to rzekłem chyba, że
@kerdian @Ostry_Sens jeśli sami jesteście niewierzący to wiadomo, że nie można brać się za katoliczki. To chyba oczywiste. Jak razem wierzy się w te same rzeczy i trzyma się podobnych zasad to bardzo łączy ludzi ze sobą
I co Ci #!$%@? przeszkadza, proszę mi tu napisać.
Za grzeczna będzie? Kato- coś tam? Za mało otwarta? #!$%@? z Wami w takim razie
#przegryw #zwiazki #rozowepaski
@goodguy: Będzie nalegać na ślub kościelny. Nawet jednostronny nie wchodzi w grę, bo wymagałby mojej zgody na wychowywanie naszych dzieci w religii katolickiej (co nie wchodzi w grę). Nie mówiąc już o tym, że trzeba najpierw czarnomafijnemu funkcjonariuszowi zapłacić za ślub.
Edit. Plus to, że będąc wierząca z automatu istnieje dla niej coś ważniejszego (bóg) niż ja.
@Ostry_Sens jeśli sami jesteście niewierzący to wiadomo, że nie można brać się za katoliczki. To chyba oczywiste. Jak razem wierzy się w te same rzeczy i trzyma się podobnych zasad to bardzo łączy ludzi ze sobą
Komentarz usunięty przez autora
@goodguy: przecież napisałem dlaczego to przeszkoda