Wpis z mikrobloga

@MorDrakka: Jakby nie był "inspirowany" Pratchettem, to byłby całkiem spoko pokręcony serial. Ale ten gwałt na twórczości mistrza po prostu boli. Ze Światem Dysku to ma niestety wspólne tylko imiona i nazwy. Tylko Marchewie jest blisko do oryginału.
  • Odpowiedz