Wpis z mikrobloga

  • 230
Jak mnie denerwuje #messanger #facebook ( ͡° ʖ̯ ͡°) Od jakiegoś czasu:
- nie można przeglądać zdjęć, co utrudnia znacznie znalezienie np zdjęć notatek ze studbazy
- wyszukiwanie w konwersacji działa tylko w apce, a na przeglądarce już nie
- zniknęły pseudoniny (chociaż #!$%@? z tym)
- nie widać trzech kropeczek jak ktoś pisze, więc nie wiadomo, czy chce coś jeszcze dopisać, czy już skończył i mogę odpowiedzieć
- co mnie denerwuje najbardziej: nie można edytować zdjęć w apce... Ta funkcja była mi bardzo pomocna, jak np chciałam coś wysłać związanego ze studbazą z zaznaczonym fragmentem w książce, z dopiskiem albo chociażby chciałam przyciąć screena z memem. Korzystanie z osobnej aplikacji do edycji zdjęć zajmuje więcej czasu

Ehhhhhhhhhh ( ͠° °)

A teraz jak nie mamy zajęć na uczelni, to jest praktycznie moja jedyna forma kontaktu ze znajomymi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 49
  • Odpowiedz
podziękuj Unii Europejskiej


@Singularity00: Tak, wiń Unię za to, że Facebook podstawowych rzeczy nie potrafi nie naszpicować szpiegostwem. Jakoś inne komunikatory nie mają z tym problemu.
  • Odpowiedz
@m132: mi szpiegowanie nie przeszkadza, jak Ci się nie podoba, to nie korzystaj z FB zamiast popierać UE i jej #!$%@? się między użytkownika a dostawcę usługi
  • Odpowiedz
@Potatox: z apką nie mam problemów, za to ogromny problem z wersją facebooka na przeglądarce na kompie. FB zawsze mam otwarty gdzieś tam w karcie i to co się tam teraz odwala to głowa mała. Messenger zamula tak, że nawet jak się piszę to literki wchodzą z opóźnieniem nie mówiąc już o tym, że główna strona się nie odświeża albo nagle nie możesz już niżej przewinąć. Pomaga jedynie zamknięcie karty
  • Odpowiedz
jak Ci się nie podoba, to nie korzystaj z FB zamiast popierać UE


@3edcvfr4: sam nie korzystam, nie jestem jednak w stanie wpłynąć na to, jak moimi danymi żonglują mniejsze firmy, pracodawcy, szpitale itp. i nie ukrywam, że nie podoba mi się lekkomyślne rozsyłanie ich w eter.

żyjemy w społeczeństwie ignorantów i bez odpowiednich regulacji Europę czeka to samo co dzieje się Ameryce: wpisując imię i nazwisko w google jesteś
  • Odpowiedz