Wpis z mikrobloga

Black to perfumy holenderskiej marki Puredistance, producent nie ujawnia nut / składników

W otwarciu Black sporo się dzieje, jest pieprz, są szafranowe florale, przyprawy. W miarę jak otwarcie się wycofuje, do głosu dochodzi piołun a kompozycja przechodzi w fazę, w której przenikają się akord skórzano - kadzidlany i lekko buzujący tytoń. Wszystko jest przepięknie wygładzone i przełamane różą lub czymś o profilu zapachowym zbliżonym do róży

Odnośnie powoływanych tu i ówdzie skojarzeń z Amouage Journey to imho są one bardzo na miejscu. W bazie Black ewidentnie daje się wyczuć akord, który występuje też w Journey - ten akord to leathery incense z delikatnym waftem tytoniowym, akord lekko słonawy i dymny. W kompozycji Amouage jest on dużo bardziej nasycony tytoniem nie zmienia to jednak faktu, że analogia jest w moim odczuciu dość ewidentna.

Jeżeli chodzi o składniki / nuty Black to ja to widzę tak:

szafran / pieprz / cynamon / wormwood ( piołun ) / róża / kadzidło / tytoń / skóra / oud / syntetyczny cywet + na pewno jakieś drzewa ( gwajak? ) + coś co ociepla całą kompozycję i dodaje jej "smolistości" czyli zapewne labdanum ;)

Tytoń jest dla mnie ewidentny, poza tym akordem występującym w bazie, już we wcześniejszych momentach ja wyczuwam charakterystyczna nutę owocowego tytoniu palonego z fajki. Akord znany z Mon Numero 10 L'Artisan Perfumeur z tym że tam on ma trochę bardziej buzujący charakter. Oud nie jakiś intensywny ale też dość wyraźnie zarysowany, w bazie można wyczuć delikatną stajenkę.. Jestem też pewien obecności jakiejś molekuły o zwierzęcym profilu - zbliżonej do tej, która występuje w Black Oud Laurenta Mazzone

Generalnie kompozycja bardzo ciekawa, przypadła mi do gustu. Nazwa imho nie do końca oddaje charakter zapachu - mi dużo bardziej pasowałaby do niego nazwa Purple ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kyloe - Black to perfumy holenderskiej marki Puredistance, producent nie ujawnia nut ...

źródło: comment_1609792456JXIJTXevnjRUDiqNM3M2gM.jpg

Pobierz
  • 14
@kyloe słyszałem trochę dobrego o tym zapachu, chętnie bym go poznal, tym bardziej po przeczytaniu Twojej recenzji. Lecz obecnie od dłuższego czasu mam kose ze swoim nosem ##!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@ZnubionekFan: Chodzi mi po głowie posiadanie flakonu, ale cena powyżej 20 zł/ml każe się głęboko zastanowić przed podjęciem decyzji. Na razie mam 10ml i intensywnie testuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ryshardi: Generalnie to zapach imho wart tego żeby rozważać zakup w tej cenie. Ja generalnie nigdy nie przeliczam parametrów na cenę zapachu, ale gdyby przyjąć taki punkt widzenia, to tak ;) Przez cały czas trwania też pięknie ewoluuje
@kyloe ja wręcz przeciwnie, wymagam od droższego zapachu żeby miał niezłe parametry, były pewne wyjątki no i to był błąd, bo albo zaraz zostały sprzedane, albo w ogóle nie są używane
@Ryshardi: Mi się generalnie bardzo rzadko zdarza trafiać na zapachy nietrwałe. Co do projekcji to mi nie przeszkadza taka na umiarkowanym poziomie, w przypadku niektórych zapachów jest wręcz zaletą ( nie wyobrażam sobie noszenia np. takiego Dzing! gdyby zostawiał trzymetrowy ogon ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Z ciekawości jakie to były zapachy - te o niesatysfakcjonujących parametrach?
@kyloe głównie te ze stajni Creed'a - VIW(tutaj moze cena nie jest wysoka), Jardin d'Amalfi, Sublime Vanille (które właśnie musze sprzedać), Guerlain SDV tez słabo się mnie trzymał
@Ryshardi: Creedy na mnie ogólnie są "płaskie" i słabo ewoluują, może za wyjątkiem Aventusa którego jednak traktuję w kategoriach zapachu na upały ( ͡° ͜ʖ ͡°) Generalnie nie jestem fanem tej marki