Wpis z mikrobloga

Kurde, kolejny już trzeci dzień podejść do Genichiro Ashiny i kolejny raz odbijam się niemiłosiernie. Jest możliwe, że ja jakoś za wcześnie/za mało poeksplorowałem przed dojściem do niego? XD Przecież na 3 dni prób raptem raz udało mi się zbić mu jeden punkt życia, a potem jeszcze przecież będzie druga faza z piorunami.

Lady Butterfly jeszcze nie zabiłem, podobnie jak Siedmiu włóczni. Może gdzieś indziej mogę się bardziej rozwinąć pod kątem postaci?

#sekiro
  • 12
  • Odpowiedz
@Kiedys_Mialem_Fejm: próby parowania go skutkują mi tylko tym, że sam tracę po chwili posturę. Próbowałem bezpiecznie, próbowałem skakać mu po łbie - dla mnie jest to niedorzeczne, że mam szansę trafić go i zabrać mu hp, tylko gdy zrobię mu Mikiri Counter albo gdy przypadkiem się odsłoni przy jednym z ciosów.
  • Odpowiedz
@splndid: w walce z lady butterfly bardzo pomagaja shurikeny ktore zdobywasz na samym poczatku gry wiec na pewno je masz, warto sie pomeczyc teoche dla tego +1 ataku:) rzucasz w nia kiedy jest w powietrzu i otrzymuje duzo obrazen od posture i przerywa jej ataki z powietrza, a co do genchiro, mzoesz sprobowac troche zcheesowac go za pomoca ichimonji i duzo parry/blok
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@splndid: Genichiro to potrafi być niezła suka, z nim trzeba agresywnie, imo najlepiej spamować go atakami a kiedy on sparuje ciebie to wtedy się bronisz, i powtarzasz, spróbuj go tak poprowadzić by zawsze była przestrzeń za nim, tak że kiedy będzie do ciebie łukiem #!$%@?ł byś miał jak uciec pod nim. Parowania musisz się nauczyć metoda prób i błędów, ale kiedy już ogarniesz co i jak, gra staje się o wiele
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@splndid: Trzeba się trochę z nim pobawić, skup się na tym by nie spamować bloku, bo w ten sposób zmniejszasz sobie okienko na parowanie i rzeczywiście zjada ci posturę nic nie robiąc przeciwnikowi.
Generalnie powinieneś go atakować póki cię nie sparuje (praktycznie zawsze blokuje twój pierwszy cios i paruje drugi), wtedy Genichiro ma szansę zaatakować i wtedy go parujesz. Więc zwykle będzie to wyglądało tak: dwa twoje ataki, parujesz i od
  • Odpowiedz
@Another_One: @Sercio: @namzio: @Kiedys_Mialem_Fejm: dzięki panowie za ten zbiór podpowiedzi, niemal każdy komentarz zawierał istotne clue do efektywniejszej walki. Wczoraj wieczorem jeszcze zrobiłem sobie godzinę podejść i byłem o wiele bardziej agresywny. Staram się być blisko niego, zadawać dwa ataki, następnie parować i reagować na jego ewentualne kombosy. Progres był odczuwalny, bo dotarłem wczoraj wieczorem trzykrotnie do ostatniej fazy i raz już mu zjechałem niemal cały pasek postury,
  • Odpowiedz
@namzio: #!$%@? ( ͡ ͜ʖ ͡) Podkręciłem jeszcze bardziej agresywność, dzięki czemu #!$%@?łem go jeszcze wtedy gdy próbował strzelać z łuku, a ja byłem blisko. No i siadły fajnie te kontry elektryczne ( ͡º ͜ʖ͡º)

Lady Butterfly, szykuj dupsko.

  • Odpowiedz