Wpis z mikrobloga

@dziobnij2: przez to boli, że tak zmarnowali potencjał. Jakby nie porwali się z motyką na słońce tylko zrobili mniej rozbudowaną grę od początku, a nie dopiero wycinali jak nie mogli skończyć, to by była świetna gra. Jakościowo daleko jej do RDR2 ale tak samo mnie wciągnęła. Porobiłem różne zakończenia, a teraz zaczynam grę babką żeby posłuchać innego dubbingu. Chyba nawet bardziej mi się podoba i trochę jak granie w inną grę