Wpis z mikrobloga

@Cyslav: W Warszawie nie ma mieszkań za 250k. Szukam obecnie dla siebie, ale nie ma opcji, żeby dało się kupić jakąś nieklitkę z nie najgorszym dojazdem do centrum za mniej niż 400 tysięcy. A poza tym trzeba dodać wykończenie, miejsce w garażu, jakieś inne dodatkowe opłaty i już się robi 500 tysięcy. Za mieszkanie 35-40m, 2 pokoje.

Wiem, że możesz mi napisać, że nie trzeba mieszkać w Warszawie, ale jednak jak
  • Odpowiedz
  • 0
@Verae a no jak ktoś mieszka we Warszawie od urodzenia to znaczy że ma w niej rodziców. Jeśli tak, to co za problem mieszkać z nimi i odkładać? Odkładając miesięcznie 2k masz rocznie 24k czyli wkład własny po 4 latach. Tyczy się to też innych dużych miast.
Ja pochodzę z miasta 100k więc nie takie najmniejsze. Jak ktoś mieszka gdzieś gdzie jest 5k ludzi to faktycznie może być problem ze znalezieniem czego
  • Odpowiedz
@Cyslav: Fakt, jak ktoś może mieszkać z rodzicami i mieć własny pokój u nich to fajnie. Część osób przez kryzys w 2008 musiała sprzedać mieszkania i kupić mniejsze. Bardzo dużo też było rozwodów - to chyba właśnie jest bardziej typowe dla większych miast. Raz u mojej siostry w klasie chyba była tylko dwójka dzieci z rodzicami razem. To też powoduje podział majątku i już teraz nie wystarczy jedno mieszkanie, a potrzebne
  • Odpowiedz