Wpis z mikrobloga

@xandra: ja tam wpadłem na rowerze znajomych zobaczyć. Moje najdłuższe 150km. Akurat był festwial procesji w kościele. Czekałem na nich na "rynku". Chyba nawet ta ulica co wrzuciłaś. Knajpa tam była. Tylu żuli to ja w Zabrzu nie widziałem ;D
Pełno ludzi, różne procesje a tu mi ziom bez butów podchodzi i się pyta czy mam jakiś hajs :D
@xandra: Patronce ta ulica przynosi więcej wstydu niż chwały. Wiele ludzi unika jak ognia podawania jej pełnej nazwy, lub podaje skrót NMP. Nie mogli tych alej nazwać "Aleje Jasnogórskie"? Albo właśnie "Aleje Najświętszej Panienki" analogicznie jak w Warszawie jest Plac Zbawiciela, a nie Jezusa Chrystusa?
Mieszkam w Częstochowie dopiero od kilku miesięcy i wytłumaczcie mi proszę, czy tutaj jest ciągła mgła, czy to ten popularny na Śląsku smog xd?