Wpis z mikrobloga

@osaaldona: przed pandemia nie bylo nauki zdalnej, a dzieci i tak ze soba nie rozmawialy. Nie wiem w jakim stopniu masz kontakt z dziecmi, ale obecne dzieci sa totalnie odmozdzone przez telefony, czesto siedza obok siebie, ale zamiast rozmawiac klikaja w telefony. Na korepetycjach co 3 min dzieciaki sprawdzaja powiadomienia na tiktokach. Calkiem smiesznie, ze rodzice za pare lat beda tlumaczyc ogolne #!$%@? pandemia i nauczaniem zdalnym, a nie odcieciem sie