Wpis z mikrobloga

@Ysior Gdzieś chcesz tam wyjedź. Najlepiej z dala od ludzi Stary, każdy na cicho siedzieć bo ty masz psa? Śmieszny jesteś. Większość osób twój pies nie interesuje i mają rację.
@oski94
@lastad
Ale kurde no. Chodzi o zwykła ludzką przyzwoitość. Strzelać można o tej 12, albo jak bardzo chce to niech on odejdzie kawałek a nie chamsko pod oknami strzela. W domkach parterowych jednak jak ktoś rzuci petardę to dużo bardziej słychać niz w bloku na x piętrze. Jakiekolwiek zasady współżycia sąsiedzkiego. Ale nie kurde. W tym kraju to tak jak wyżej pisałem trzeba zakazać bo jeden z drugim nie poduma i
@ArchDelux no właśnie przepisy są chyba sprzeczne. Bo z jednej strony wolno w sylwestra strzelać, z drugiej to nie można zakłócać spokoju. Jak zadzwonię to postraszą go pewnie a gość mi potem będzie na złość robił, więc też bez sensu robienie wojny. Trochę taka sytuacja bez wyjścia.
@ArchDelux w sensie że niepotrzebny mi otwarty wróg. A jak bym zadzwonił na policję to tak by się stało. A gość ma za mało między uszami żeby załapać że się nie strzela pod oknami. Pomimo upomnień.
@Ysior Trzeba było się zastanowić zanim kupiłeś/wziąłeś psa ze schroniska. Jeszcze tego brakuję , żeby mniejszość nakazywała jak inni mają żyć. Porozmawiaj z sąsiadem czy może nie rzucać a nie wynagaj. Może też cię nie lubić i specjalnie to robi.
@Ysior albo miej jaja i powiedz mu żeby #!$%@?ł albo nie wiem, wystaw głośniki w kierunku jego posesji i puść zapętlonego Crazy Froga. Potem niech się dzieje co chce, niech sam wzywa pały.
@ArchDelux chyba trzeba przeczekać. Dobry chłop w sumie tyle że prostak. Ot chciałem się wyżalić trochę chyba bo się wkurzyłem strasznie jak mi o 10 zaczął walić. Tak czy siak szczęśliwego nowego roku życzę!
@Ysior może pozornie dobry. Też mam taką sąsiadkę. Wiele lat znoszę jej hałasy, bo bardzo stara baba, bo od lat mieszkamy obok siebie, bo tamto, bo sramto. Jak pies zawył po 10 latach dwa razy, to wleciała z ryjem, że "mnie i moją rodzinę załatwi". Ot i tyle z "dobrych", prostych ludzi. xD
@ArchDelux wiesz co. No z wsiowymi ludźmi czasem ciężko dojść o co chodzi. Często też trzeba przymykać oko na niektóre rzeczy. Ot mój przykład dalszy sąsiad trzyma w malym kojcu psa coś w stylu owczarek podhalański. Kojec dosłownie może ze 4m² z budą. Ale znów. Nie zadzwonisz bo zacznie się wojna. Inny sąsiad znowu pali syfem. Jak rozpala w piecu to chroni cie panie boże mieć okno otwarte ale znowu ta sama
@ArchDelux uwierz też mnie boli ten widok. Jedyne co zdziałałem to widzę ostatnio że chodzi z nim na spacery. Ale zastanawia mnie po jaką cholere ludziom pies po to tylko żeby był w klatce albo co gorsza jak u niektórych na łańcuchu. Zupełnie nie rozumiem