Wpis z mikrobloga

Akumulatorki Varta, AA 2100. Kupione w lutym. Po włożeniu do ładowarki, ładowarka (albo akumulatory) - coś wydało odgłos "zatrzymującego się silnika" (takie 5 sekund "zwalniających obrotów", mimo braku mechanicznych części).
Po tej akcji jeden z akumulatorków miga na "awaria" w ładowarce, reszta się ładuje. To coś poważnego? Pierwszy raz mam taki efekt i nie wiem czy próbować go podładować "na siłę", czy istnieje już jakieś ryzyko wybuchu/zapłonu? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#elektronika #baterie #akumulatorki #varta
  • 7
@RudaBrona: bateria w telefonie to całkiem inna technologia. W takim AA nie ma co wybuchnąć.

@RRybak: co najwyżej może wyciec elektrolit ze środka i tyle, nic się więcej nie stanie. Po prostu musiała mieć wadę fabryczną, zadziałało zabezpieczenie w baterii i jest już pewnie martwa.
@wypokowy_expert: no zwarł anode z katoda po rozwinięciu baterii, w praktyce coś takiego nie ma prawa się stać. Może polecieć jakiś dym w gorszym wypadku ale nadal bardzo daleko do takiej reakcji jak w przypadku li-ion której skład chemiczny reaguje z powietrzem w sposób bardzo wybuchowy, dlatego przebicie li-ion powoduje spalenie połowy pokoju xd