Wpis z mikrobloga

@roadjoker kross ma nienaprawialną reputację z początku poprzedniej dekady, po tym jak dali ciała z kontrolą jakości fabryk u majfrendów. W obecnych latach nie słyszałem o nowych modelach, które pękają na potęgę, ale smród się ciągnie dalej.
@roadjoker z tego co widze to wykopki stawiaja kreske na calej firmie. Ja wierze jednak, ze juz zazegnali kryzys jakosciowy (w przeciwienstwie do wizerunkowego) i po rozmowie z ludzmi znajacymi temat podjalem ryzyko
@kinollos: Jeśli mowa o fullach, to wciąż jest to dziadostwo. Jedyne co im można przyznać, to to, że mają najlepszy serwis gwarancyjny. Tylko co to za frajda bujać się co miesiąc do serwisu i czekać kilka(naście) dni na naprawę.

@roadjoker: Z Krossa mogę polecić jedynie tegorocznego Eskera 6.0, który jest już oczywiście nie do kupienia. Kosztował 6 tys., a na wyprzedażach dało się go kupić za 5100 zł.
Nowy (2021)