Wpis z mikrobloga

Z racji promocji na Steam, zastanawiam się nad kupnem xplane. Jest sens dla casuala, który nie jest turbo zajawkowiczem lotnictwa? A może lepiej ten nowy flight simulator?

Szukam czegoś do pogrania na padzie wieczorami, gdy słucham podcastów. Z tego typu gier lubię też ETSa, czy Farminga. Po prostu coś, żeby usiąść i trochę wyczilować, ale... Też bez przesady.

Zastanawia mnie, czy tam robi się coś podczas lotu? Bo też nie chodzi o to, żebym startował, lądował i gapił się tylko przez godzinę w niebo (wybaczcie pasjonaci - domyślam się, że tego typu #!$%@? Was denerwuje). Nie wiem, czy dobrze to sprecyzowałem - po prostu szukam niezbyt stresującej gry, ale też na tyle ciekawej, żeby coś sobie tam pooglądać i "poklikać".

#symulatory #xplane #fsx
  • 4
@mk27x: Jeżeli chcesz symulator na którym się nauczysz jak działa samolot, nawigacji itp - tak jak uczą się prawdziwi piloci to tylko xplane.

Jeżeli chcesz sobie po prostu posterować samolotem bez zagłębiania się i podziwiać widoki to msfs

Xplane bez książek i nauki będzie o wiele gorszy niż msfs out of box

#bojowkaxplane here
@suqmadiq2ama: Powiem Ci szczerze. Jara mnie to nawet, ale nie na tyle, żebym ślęczał godzinami i się tego wielce uczył. Doceniam, że niektórzy mają taką zajawkę, ale osobiście wolałbym coś casualowego, żeby po prostu niemal jak w gta - odpalać i polatać, tylko po trochę większej mapie :D. Tak jak pisałem, chciałbym coś, żeby po prostu zrelaksować się gadając z kumplami, czy słuchając podcastów. Nie szukam jakiejś ogromnej immersji.