Wpis z mikrobloga

Melduję, że nasz podróżnik właśnie dotarł do Stalowej Woli. Nie znam go jeszcze zbyt dobrze, więc zorganizowałem mały wieczorek zapoznawczy, ugościłem po swojemu - browarkiem. Nie wiedziałem co podpasuje, więc poleciałem w klasykę. Mam nadzieję, że przez te parę dni spędzonych razem się zakumplujemy, tym bardziej, że zaczynają się święta. Myślę, że w roli zbłąkanego wędrowca sprawdzi się jak znalazł. Nie wiem natomiast jak długo u mnie zabawi. W święta raczej go nie poślę dalej, potem weekend, a potem wyjeżdżam na parę dni. Mógłbym go wyprawić w podróż na własnym wyjeździe, ale chciałbym wcześniej pokazać mu parę miejsc w tej mojej dziurze, więc różnie może być. Jak się uda, wyślę go lada dzień, jak nie - to zaraz po Nowym Roku. Kolejny przystanek - @Dominik80 (odblokuj PW, bo nie miałem jak napisać :/ )

Dla świętego spokoju zaraportuję też stan zegarka. Nie wiem w jakim stanie dotarł do @KarmelowyJeremiasz ale ma sporo mikroskopijnych rys na szkle, kilka głębszych, koperta jest miejscami ryśnięta, podobnie bransoleta. Większość z tego jednak widać nawet na pierwszych zdjęciach na tagu, więc wnioskuję, że Kazik jakichś większych przygód nie miał. Za to póki co został w innej strefie czasowej, ale może uda mi się to poprawić :)

Ze Szczecina do mnie jest 736km drogą, więc jeżeli przyjmiemy taką wartość to razem nasz podróżnik ma już 8540km na koncie.

#zegarki #casiowpodrozy
Kompulik - Melduję, że nasz podróżnik właśnie dotarł do Stalowej Woli. Nie znam go je...

źródło: comment_1608753324GMjXlxb6Hjczgjekr2cS5t.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz