Wpis z mikrobloga

@Budo: Powiem więcej. Twoje wybory nie maja żadnego znaczenia, jedyne co wpływa na wybór zakończenia to czy zrobiłeś poboczne questy dla panam czy z johnym, ale to daje ci tylko dodatkowe wybory i nic więcej, co gorsze to są faktyczne wybory twoje, a nie zakończenie bazujące na tym co robiłeś wcześniej xD. Historia jest okej, tylko jak na grę rpg strasznie krótka i liniowa ¯_(ツ)_/¯
@RealBakman: dużo zależy od statusu questów pobocznych- jak nie dociągnąłeś jakiejś linii do końca, to dostaniesz okrojone zakończenie... na pewno w następnym przejściu robię zakończenie Panam :)
Zakończenie Arasaki, gdzie wracasz na ziemię może być podobne do Panam, ale zakończenie Arasaki, gdzie deponujesz swoją duszę w Necie na pewno się różni...
@kizimajaro: warto przejść drugi raz! Ja zaczynam właśnie na wyższem poziomie trudności, gdzie będę robił więcej questów pobocznych- np. domknę serię questów Rivera, pozbieram karty tarota, rozwalę wszystkich cyberpsychos. W pierwszym przejściu skończyłem na poziomie 28, max poziomto 50, więc jest miejsce na więcej gry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i nawzajem gratulacje :)
@Budo: Ja zrobiłem wszystkie poboczne i nie widzę sensu przechodzenia tego drugi raz. Wystarczy zrobić zapis przed momentem wyboru pigułek na balkonie oraz przed rozmową z Hanako i wtedy masz możliwość zrobienia wszystkich zakończeń XD
@Budo: ja właśnie się zastanawiam, czy zaczynać zupełnie od zera, czy kontynuować teraz przed ostatnią misją. W pierwszym podejściu zamknęłam questy związane z Panam i z Judy, trochę przebręłam przez Rivera ale nie skończyłam no i zaczęłam z Kerrym ale też tutaj jestem dopiero na początku. Cyberprzestępców mam dopiero 3 złapanych i Tarota prawie całego. Chcę iść w dwie opcje, albo zacznę od nowa ale jako V kobieta, żeby mieć gdzieś
@sower: no też jest, zapomniałem wspomnieć. W sumie tragiczne to zakończenie... jak i kilka questów w samej grze, gdzie mi się po prostu zrobiło #!$%@? smutno i mnie przybiło. Jak quest z sąsiadem, albo tym weteranem wojennym i lekami. Ta ra kilka razy przypomina nam, że świat to ku*wa.
@Budo: Ja wybrałem zakończenie #!$%@? arasaki. Mi to wydawało się najbardziej pasujące do całej lini fabularnej - zemsta silverhanda, odkupienie rogue i wygranko V. Johny w ciele V jakoś mnie to się nie klei po zrobieniu questów z nim. Miałby żyć dzięki arasace, przecież by sobie w łeb strzelił xD

Natomiast dla mnie dramatem i totalnym zmarnowaniem potencjału jest olanie wątku jackiego. W rozmowie z takemurą wyszło na jaw że arasaka