Wpis z mikrobloga

Można iść ale trzeba się upewnić czy jakiś debil nie chce cię zabić.


@bakflip: Dlaczego starasz się część winy przenieść na ofiarę? Czy pieszy znajduje się prawie w połowie przejścia? Czy to nie na kierowcy spoczywa obowiązek patrzenia na drogę i zmniejszenia prędkości przed przejściem dla pieszych?
  • Odpowiedz
@reddin: Oczywiście, że na kierowcy spoczywa obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia. Nie wiem kim trzeba być żeby sugerować, że to wina pieszego. Kierowca nie dość, że nie zachował szczególnej ostrożności (najpewniej nie patrzył w tym kierunku) to również przekroczył prędkość. Jednakże uważam, że pieszy na przejściu również powinien zachować szczególną ostrożność. Nie jest to jego wina ponieważ miał pierwszeństwo przejścia ale cmentarz jest pełny ludzi którzy
  • Odpowiedz
ale cmentarz jest pełny ludzi którzy mieli pierwszeństwo.


@bakflip: To jest strasznie wyświechtane hasło, które wielu kierowców wykorzystuje do straszenia pieszych i rowerzystów. Cmentarze są pełne ludzi martwych w tym tych którym nie ustąpiono pierwszeństwa choć był taki obowiązek. Pieszy jest prawie w połowie przejścia, próbuje wykonać unik i zostaje potrącony, tylko dzięki jego refleksowi nie zostaje wzięty na maskę lub zwyczajnie przejechany.
  • Odpowiedz
@reddin: Jestem pieszym, cyklistą, kierowcą. Uważam, że każdy z uczestników ruchu drogowego powinien podchodzić z ograniczonym zaufaniem do innych uczestników ruchu drogowego jak i innych czynników jak np. warunki atmosferyczne. Czy Ty masz inne zdanie?
  • Odpowiedz
Jestem pieszym, cyklistą, kierowcą. Uważam, że każdy z uczestników ruchu drogowego powinien podchodzić z ograniczonym zaufaniem do innych uczestników ruchu drogowego jak i innych czynników jak np. warunki atmosferyczne. Czy Ty masz inne zdanie?


@bakflip: Źle zatem rozumiesz zasadę ograniczonego zaufania, cytat:

Mówi ona, że każdy ma prawo zakładać, że inni uczestnicy ruchu poruszają się zgodnie z przepisami. Ciekawe jest to, że zawsze w tematyce pieszy, rower vs samochód kierowcy
  • Odpowiedz
z ograniczonym zaufaniem


@bakflip:
Mylisz zasadę ograniczonego zaufania z zasadą braku zaufania. Ty optujesz za tą drugą, która jest de facto przeciwieństwem pierwszej.

ZOZ zakłada, że można zaufać, że inni uczestnicy ruchu widzą co się dookoła nich dzieje, znają przepisy, widzą znaki i ich przestrzegają, chyba że zachodzi uzasadnione podejrzenie, że tak się nie stanie, bądź wyliczone
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
i pieszego kamikaze.


@bakflip: W sensie, że nie można tam iść po przejściu dla pieszych na którym ma się pierwszeństwo?


@reddin: doskonale widział że jedzie w jego stronę samochód, a mimo to wlazł, no to jak to inaczej nazwać, bez względu na to czy miał pierwszeństwo czy nie?
  • Odpowiedz
doskonale widział że jedzie w jego stronę samochód, a mimo to wlazł, no to jak to inaczej nazwać, bez względu na to czy miał pierwszeństwo czy nie?


@TsundereGirl: I cyk podstawę prawną proszę.

Czy pieszy ma na przejściu pierwszeństwo?
Czy kierujący zwolnił
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@reddin: pieszy ma pierwszeństwo dopiero NA przejściu, a nie przed nim. Zabronione jest wchodzenie prosto pod auto. Poza tym jest obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, a nie zwolnienia.

To że kierowca jest winny to jedno. A to że pieszy wlazł centralnie pod auto widząc je to drugie. Kiedy wejdzie tak pod tramwaj? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Poza tym jest obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, a nie zwolnienia.


@TsundereGirl:
Radzę zapoznać się bliżej z cytowanym artykułem.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się
  • Odpowiedz
doskonale widział że jedzie w jego stronę samochód, a mimo to wlazł, no to jak to inaczej nazwać, bez względu na to czy miał pierwszeństwo czy nie?


@TsundereGirl:
Doskonale widział oznakowane przejście dla pieszych oraz pieszego na tym przejściu, a mimo to wjechał na pełnej prędkości w tego pieszego. Przecież ma ważne badania techniczne i zdany egzamin państwowy z teoretycznej i praktycznej znajomości zasad ruchu drogowego. To dlaczego to zrobił?
  • Odpowiedz