Zamówiłam u Chińczyka zestaw do malowania po numerach. Miało byc dla kuzyna, ale nie będzie, kuzyn się okazał za nerwowy. W związku z tym postanowiłam potrenować cierpliwość i wypełnić obraz sama. Niestety zaczęłam zbyt ambitnie, od obrazu 60 x80. Jest to dość popularny motyw wilków atakujących zimową nocą powóz. Plik wysłałam do Chińczyka, przesyłka doszła w 2 tygodnie, chociaż dostałam zły numer do śledzenia i mało nie zemdlałam, jak się okazało, że paczka jest na Jamajce. W zestawie otrzymałam płótno z nadrukiem matrycy, kopia na papierze - mega przydatna! Zestaw ponumerowanych farbek i trzy wąskie pędzelki. Z rad na YT - najpierw wypełniać duże przestrzenie, praworęczni lecą od lewej góry w prawy dół. Nie mam sztalug, płótno nakleilam (ma spory margines) na drzwi przesuwne.
1/x aż skończę. Jak się wkurzę tą dłubaniną, to będzie 1/1
@kosmita ten szary kolor to chyba wynika z oryginalnego druku producenta, to nie farba autorki wpisu. A "stan na dziś" to chyba ten granat w prawym górnym rogu.
@gaga-jaga: tak, niektóre pola są ciemniejsze. Ten obraz w ogóle jest ciemny sam w sobie, mroczny taki. Tak wyglądają te ciemniejsze. Farby są kryjące, niektórych pojemniczków jest więcej.
1/x aż skończę. Jak się wkurzę tą dłubaniną, to będzie 1/1
#malowanieponumerach #mpn do śledzenia lub czarnolistowania
@kosmita: eeeee nie wiem o czym mówisz. To dobrze czy źle?
Powodzenia i wytrwałości!